Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Bagno najnowszą propozycją zoo

mk, rr 19-01-2011, ostatnia aktualizacja 19-01-2011 22:46

Ogród dostaje z Unii i miasta kaskę, więc od razu ją inwestuje… w bagno. Ale spoko, nie będą to pieniądze wyrzucone w błoto, lecz w paludarium - pisze na swoim blogu "Ryba w zoo", Robert Rybarczyk.

fot. paludariums.net
źródło: internet
fot. paludariums.net

Za Wikipedią: “Paludarium – rodzaj akwaterrarium, bądź terrarium o wysokiej wilgotności powietrza, przeznaczonego do hodowli roślin i zwierząt bagiennych lub pochodzących z deszczowego lasu tropikalnego – głównie płazów lub żółwi błotnych. Nazwa paludarium pochodzi od łacińskich słów palus (bagno, moczary) i arium (zamknięty pojemnik).”

Tyle encyklopedia. Bo doktor Andrzej Kruszewicz, szef zoo, mówi tak: “Przestrzeń, na której zrobimy tropikalną dżunglę i bagno, by żyły w nim zwierzęta bagienne.” Przede wszystkim chodzi o arowane i arapajme. To ryby zamieszkujące bagienne wody. Arowana może mierzyć dwa metry zaś arapajma dwa razy więcej. Część pawilonu akwarium zostanie przedzielona szybą, tak jak w hipopotamiarni. Przez szybę będzie można oglądać to, co się dzieje w bagnie. Wokół dżungla, płaszczki, ryby, a w powietrzu motylki. A wszystko w lekko już zapomnianym pawilonie akwarium, który ożywić ma bagno. No ciekawe - życie z bagna.

Więcej o nowej inwestycji w zoo na: blog.zw.com.pl/rybawzoo

zyciewarszawy.pl

Najczęściej czytane