Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

W stolicy cyrk bez zwierząt

koz 19-01-2016, ostatnia aktualizacja 19-01-2016 17:45

Prezydent Warszawy podpisała zarządzenie zakazujące organizowania na terenach miasta przedstawień cyrkowych z udziałem zwierząt.

Pikieta przed jednym z cyrków w 2010 r.
autor: Mateusz Dąbrowski
źródło: Fotorzepa
Pikieta przed jednym z cyrków w 2010 r.

O powstanie takiej regulacji wnioskowały m.in. organizacje pozarządowe broniące ich praw.

– To zarządzenie jest wynikiem rosnącej świadomości i wrażliwości społeczeństwa. Chcemy propagować właściwe wzorce relacji człowiek-zwierzę. Dzięki tej regulacji zakazana zostanie również dystrybucja biletów i promocja tego typu wydarzeń zarówno w Urzędzie Warszawy, urzędach dzielnic, jak i jednostkach organizacyjnych naszego miasta – informuje Hanna Gronkiewicz-Waltz, Prezydent Warszawy.

Nowe zarządzenie zakazuje udostępniania nieruchomości stanowiących mienie Warszawy oraz będących w jego zarządzie na potrzeby objazdowych przedstawień cyrkowych z udziałem zwierząt.

"Nowo powstałe prawo jest wynikiem społecznego sprzeciwu wobec przedmiotowego traktowanie zwierząt w cyrkach. Dezaprobatę opinii publicznej budzi zmuszanie ich poprzez tresurę, do wykonywania czynności niezgodnych z ich naturą, a także nie zapewnianie warunków bytowania stosownych do potrzeb gatunku, karygodne warunki transportu oraz miejsc przebywania zwierząt między występami i poza sezonem" - opisuje Bartosz Milczarczyk, rzecznik ratusza.

Urzędnicy przypominają, że występom cyrkowym z udziałem zwierząt sprzeciwiają się także psychologowie z Komitetu Psychologii Polskiej Akademii Nauk, wskazując jednoznacznie na szkodliwy wpływ ich oglądania na dzieci. Podkreślają, że działalność ta ukazuje zwierzęta zniewolone, zachowujące się wbrew własnej naturze, często oglądane też w ciężarówkach, klatkach czy na uwięzi, co może utrwalać w dzieciach przekonanie, że nie ma niczego złego w takim traktowaniu zwierząt.

zyciewarszawy.pl

Najczęściej czytane