Jedziesz na urlop? Zwróć miejski bilet
Pasażer może uzyskać zwrot pieniędzy za niewykorzystaną część karty miejskiej. Ale Zarząd Transportu Miejskiego robi z tego tajemnicę.
Czwartek. Punkt obsługi pasażerów na stacji metra Centrum. Przed okienkiem niecierpliwi się pasażer, który w poniedziałek wyjeżdża na urlop.
– Wykupiony bilet okresowy nie będzie mi już potrzebny. Proszę o jego zablokowanie i zwrot pieniędzy za niewykorzystaną część – prosi.– Niestety, nie ma takiej możliwości – słyszy od pracownika Zarządu Transportu Miejskiego.
Pasażer się nie zraża. Cierpliwie tłumaczy, że w ubiegłym roku była taka możliwość. W końcu domaga się przyjścia przełożonego. Ten okazuje się bardziej kompetentny. – Zwrot pieniędzy jest możliwy. Ale sprawę da się załatwić tylko w siedzibie ZTM przy ul. Senatorskiej 37 albo na stacji Świętokrzyska – tłumaczy.
Świadkiem tej sceny była czytelniczka „ŻW“ Joanna (nazwisko do wiadomości redakcji).– Wyglądało to tak, jakby ZTM ukrywał przed pasażerami, jakie mają prawa – ocenia warszawianka.
Tego samego dnia nasza dziennikarka próbowała zasięgnąć języka w sprawie zwrotu niewykorzystanej części biletu 90-dniowego na stacji Ochota w kasie Kolei Mazowieckich (ich pociągami można jeździć na podstawie wspólnego biletu). Usłyszała, że czegoś takiego „nie da się zrobić“. Po kilkakrotnym nagabywaniu kasjerka odesłała pasażerkę do siedziby ZTM.
– Przed nikim nie ukrywamy możliwości zwrotu biletu i otrzymania należności za jego niewykorzystaną część – zarzeka się rzecznik ZTM Igor Krajnow. – To prawo przysługuje każdemu pasażerowi. Musi jednak ponieść opłatę manipulacyjna: 20 proc. wartości całego biletu – tłumaczy.Pasażer musi policzyć, czy opłaca mu się unieważniać bilet i kupować drugi po powrocie z wyjazdu. Wszystko zależy od tego, ile dni zostało nam jeszcze do wykorzystania na karcie miejskiej i na jak długo wyjeżdżamy z Warszawy.
Dlaczego z tego uprawnienia pasażer może skorzystać tylko w ZTM na Senatorskiej albo na stacji Świętokrzyska?
– W pozostałych punktach obsługi pasażerów mamy tylko po jednym okienku kasowym. Zwrot biletu to procedura czasochłonna. Nie chcemy z jej powodu blokować kolejki – mówi rzecznik ZTM Igor Krajnow.
Jak wyliczył ZTM, w czerwcu miejski bilet 30- albo 90-dniowy zwróciło ok. 700 pasażerów.
Dodaj swoją opinię
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.