Kolory na szynach
W lipcu na ulice wyjadą tramwaje pomalowane na dwa kolejne sposoby – dowiedziało się „ŻW“. Ratusz upiera się przy odejściu od barw miasta. Zleci badanie opinii warszawiaków.
Lakiernicy z bydgoskich zakładów PESA mają z powodu zaskakujących zleceń z Warszawy pełne ręce roboty. Na linii 9 w Al. Jerozolimskich pojawi się w poniedziałek niskopodłogowy tramwaj 120N pomalowany na srebrno (z żółto-czerwonym pasem pod oknami). Za kilka dni wyjedzie jeszcze jeden: w eksperymentalnym białym kolorze.
Stolica płaci, to malujemy
Takie ustalenia zapadły podczas wczorajszej rozmowy wiceprezydenta miasta Jacka Wojciechowicza z prezesem PESY Bydgoszcz Tomaszem Zaboklickim. To kolejny etap „zabawy w kolory“, która poprzedza decyzję o wyglądzie zamówionych kosztem 1,5 mld zł 186 tramwajów dla Warszawy.
Od czwartku po mieście jeździ na próbę PESA w nudnym szarym odcieniu. Z warszawskich barw zostały na niej tylko czerwone i żółte wąskie, pionowe paski przy oknach.
Ten sposób malowania zebrał na razie miażdżące recenzje. Podczas tramwajowej dyskusji na blogu komunikacyjnym „ŻW“ – blog.zw.com.pl/blok – światłowody rozgrzały się do czerwoności.
– Szary jak papier toaletowy i nasi urzędnicy – pisze internauta „wojtek“.– Paskuda! Nawet teściowej bym do tego nie zapakował – twierdzi „gdańsk“. – Taki kolor mają farby podkładowe pod właściwy lakier – przekonuje „D.G.“.
Obrońcy szarej kolorystyki byli w mniejszości.– Szary jest nowoczesny. W innych miastach europejskich tramwaje mają neutralne barwy, żeby nie upstrokacić otoczenia – pisze „Katie z Bemowa“. – Zapraszam na południe Europy. Albo do Skandynawii. Piękna i z kolorowymi tramwajami – odpisuje „motornicza“.
Czytelnicy chętnie dzwonili.– Przed wojną tramwaje były czerwone. Czy się zdenerwowałam na widok tego szarego? Nie. Ja się wściekłam! – mówi 80-letnia Danuta Łomaczewska.
Ale ratusz nie dowierza sygnałom płynącym z mediów. – Na przełomie lipca i sierpnia zlecimy badania opinii warszawiaków – zapowiada Marcin Ochmański z ratusza.Na razie nie wiadomo, na jakiej próbie mieszkańców zostanie przeprowadzone, za ile, ani jakie będzie pytanie.– Srebrnoszare tramwaje można spotkać np. w miastach francuskich. W Polsce nikt nie zdecydował się jeszcze na odejście od kolorów historycznych – przyznaje rzecznik PESY Michał Żurowski.
Kraków się nie wstydzi
Bydgoski producent sprzedał już tramwaje 120N w „historycznych“ barwach, m.in. Łodzi, Bydgoszczy i Elblągowi. W tym ostatnim mieście o proporcjach kolorów na tramwaju zdecydował plebiscyt internetowy. Po Krakowie śmigają biało-niebieskie jak miejska flaga tramwaje Bombardiera.
Odejście od barw stołecznych to pomysł wiceprezydenta Warszawy Jacka Wojciechowicza. To nie pierwsza „antywarszawska“ inicjatywa w jego wydaniu. W latach 1998 – 2002 był burmistrzem Wesołej (wtedy oddzielne miasto). Sprzeciwiał się włączeniu jej do stolicy, a także przeprowadzeniu przez jej teren wschodniej obwodnicy Warszawy.
Dodaj swoją opinię
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.