Szczęki w stolicy jesienią
Tawrosz piaskowy i cztery żarłacze czarnopłetwe – to rekiny. Za ponad dwa miesiące zjadą do zoo. Są niebezpieczne dla człowieka i w dodatku złośliwe.
Wielkie drapieżne ryby zamieszkają w samym środku hipopotamiarnii. Od flegmatycznej Anieli oddzielać je będzie tylko szyba.
Hipopotamiarnia to najdroższy i najbardziej nowatorski pawilon w stołecznym zoo. Kosztem 23 mln zł wybudowano go dla nestorki ogrodu, ponad 50-letniej już Anieli, i kilku kolejnych hipopotamów, które zostaną sprowadzone nad Wisłę. W środku pawilonu stanęło akwarium. Sama szyba, przez którą będzie można oglądać ryby, kosztowała 350 tys. zł, a wkładano ją przez dach – taka jest ogromna. Woda z basenu wypełniłaby sporą kawalerkę.
Skoro akwarium morskie już jest, potrzebni są mieszkańcy. Rozstrzygnięto właśnie przetarg na ich zakup.
– Tawrosz będzie kosztował 99 tys. zł. Cztery rekiny czarnopłetwe 25 tys. zł, zaś płaszczki 31 tys. zł. Plus 3 procent VAT – podliczył Andrzej Niedziółka, odpowiedzialny za przetargi w zoo.
Jest kilka gatunków rekinów niebezpiecznych dla człowieka. Żarłacz i tawrosz są do nich zaliczane. – Czarnopłetwe mają złośliwy charakter.
Potrafią podpłynąć do płycizny i ukąsić człowieka. Te rekiny są szybkie i dynamiczne. Za to tawrosze są duże i spokojne. Żywią się innymi rekinami i płaszczkami, rzadko atakują ludzi – mówi Rafał Okoński, zajmujący się akwarium w zoo. Czy połączenie gatunków w akwarium to dobry pomysł? – Zachowanie tawrosza zależy od tego, jakich jest rozmiarów i w jakim wieku do nas przyjedzie. My sprowadzimy rocznego rekina o ok. 1,7 metra długości. Będzie na tyle młody, żeby przyzwyczaić się do innych rekinów. Płaszczki dobierzemy takie, w których tawrosz nie gustuje – zapewnia Okoński.
Rekiny sprowadzi do Warszawy polska filia holenderskiej firmy, która zajmuje się handlem takimi okazami. Rekiny przyjadą w październiku – na otwarcie hipopotamiarnii i basenu.
Dodaj swoją opinię
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.