Tamka: kładka á la Chopin
Na kładce nad ul. Tamka, tuż obok Centrum Chopinowskiego, wyrosną jesienią szklane balustrady. Ratusz wyda w tym roku na przejścia nad jezdniami rekordową kwotę 17,8 mln zł.
Prace remontowe przy Złotej Kaczce mają ruszyć jeszcze w sierpniu. W tle rośnie dopiero Centrum Chopinowskie, zwrócone frontem do zamku Ostrogskich. Na wzniesienie obiektu czasu jest bardzo mało: już 1 marca przyszłego roku – w dwusetną rocznicę urodzin polskiego kompozytora – do Warszawy ściągną tysiące melomanów.
Chopin a sprawa kładki
– Wszystko na ostatni gwizdek, pełna improwizacja – ironizuje czytelnik „ŻW“ Michał Śniadecki. – Za pół roku tłumy gości z Japonii i innych krajów zastaną pewnie na drzwiach kartkę z napisem: „Przepraszamy, rocznica przełożona“.
Zarząd Dróg Miejskich planował odnowienie kładki nad Tamką w latach 2011 – 2012. Obchody roku Chopinowskiego 2010 i przewidywany najazd turystów przyspieszyły prace.
– Kładka będzie gotowa przed końcem tego roku – obiecuje rzeczniczka ZDM Urszula Nelken. – Projekt jest nietypowy. Przewidujemy wyposażenie jej w przezroczyste balustrady z hartowanego szkła, które będą wzmocnione folią – zapowiada.
Dzięki temu zabiegowi pieszy będzie szedł nad Tamką przeszklonym „korytarzem“, obserwując ulicę schodzącą malowniczo w kierunku mostu Świętokrzyskiego i Centrum Nauki Kopernik.
To celowe architektoniczne nawiązanie do budynku obok. Jak usłyszeliśmy wczoraj w Narodowym Instytucie Fryderyka Chopina, szklane kładki mają być elementem budowanego Centrum Chopinowskiego.
Prace na kładce nad Tamką będą kosztowały ok. 500 tys. zł. Wykona je dla miasta firma Intop Tarnobrzeg w ramach tzw. prac utrzymaniowych. Dlaczego właśnie tak? To furtka proceduralna. Dzięki temu ZDM nie musi organizować czasochłonnego przetargu.
Rekordowe remonty
Ta sama firma będzie jednocześnie za 800 tys. zł remontować kładkę nad ul. Książęcą, łączącą malowniczą al. Na Skarpie z Muzeum Narodowym i Muzeum Wojska Polskiego. Powstała w latach 70. ubiegłego wieku. Dzisiaj jest w opłakanym stanie.
Ratusz ma już dość zardzewiałych konstrukcji straszących nad jezdniami. W tym roku planuje wydać na remonty kładek 17,8 mln zł. Według Urszuli Nelken z ZDM, to dotychczasowy rekord.
W tej chwili trwają prace np. na kładce wzdłuż Kasprzaka przy Redutowej. Większość kierowców nawet nie wie, że to kładka (auta przejeżdżają pod nią na poziomie -1). Ciekawostka: drogowcy podwyższają tu przejazd o 30 cm. Powód – wcześniej zdarzało się, że ciężarówki zawadzały o kładkę plandeką.
ZDM zlecił też firmie WPM Mosty remonty pięciu innych kładek: ∑ nad Trasą Łazienkowska przy stacji Orlenu
- nad Puławską przy Jagielskiej
- nad Płowiecką przy Edisona
- nad Grochowską przy Garwolińskiej
- nad ul. Żwirki i Wigury przy 1 Sierpnia.
Dodaj swoją opinię
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.