Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Wielka kumulacja korków

Konrad Majszyk 08-10-2009, ostatnia aktualizacja 09-10-2009 22:02

Włochy i Ursus się duszą. Na wyłączenie tunelu na Cierlickiej nałożyły się przebudowa Łopuszańskiej, zamknięcie przejazdu przez Odolany i skrótu pod Al. Jerozolimskimi

Tunel na Globusowej. Chcesz tędy przejechać w porannym szczycie? Zarezerwuj co najmniej 40 minut. Według prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz, „Warszawa ne jest totalnie zakorkowana”
autor: Darek Golik
źródło: Fotorzepa
Tunel na Globusowej. Chcesz tędy przejechać w porannym szczycie? Zarezerwuj co najmniej 40 minut. Według prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz, „Warszawa ne jest totalnie zakorkowana”
Tunel na Cierlickiej (1) przebudowuje do drugiej połowy grudnia Urząd Dzielnicy Ursus. Przebudowę skrzyżowania Al. Jerozolimskich z ul. Łopuszańską (2) zlecił Zarząd Miejskich Inwestycji Drogowych – do maja 2012 r. Przejazd przy ul. Potrzebnej (3) zamknęły do 18 października Polskie Linie Kolejowe. Za odcięcie do połowy 2010 r. skrótu obok salonu Mercedesa (4) odpowiada MPWiK.
źródło: Życie Warszawy
Tunel na Cierlickiej (1) przebudowuje do drugiej połowy grudnia Urząd Dzielnicy Ursus. Przebudowę skrzyżowania Al. Jerozolimskich z ul. Łopuszańską (2) zlecił Zarząd Miejskich Inwestycji Drogowych – do maja 2012 r. Przejazd przy ul. Potrzebnej (3) zamknęły do 18 października Polskie Linie Kolejowe. Za odcięcie do połowy 2010 r. skrótu obok salonu Mercedesa (4) odpowiada MPWiK.

Przejazd z ul. Chrościckiego na Popularną zajął mi ponad godzinę. A przecież to niewiele ponad kilometr! – denerwuje się Aleksandra Polesińska z Włoch. – Chętnie przesiądę się do pociągu. Ale proszę spróbować wejść do środka np. o godz. 7.30. To misja niewykonalna.

– Koszmar. Jechałam ok. godz. 8 w stronę Bemowa autobusem linii 716 – mówi Emilia Dąbrowska z Piastowa. – Kilkaset metrów od przystanku PKP Włochy do ul. Wałowickiej autobus wlókł się 40 minut. Kierowca odmówił wypuszczenia pasażerów – opowiada.

Zator, spaliny, klaksony

Co się dzieje na zachodzie Warszawy? Na terenie Włoch i Ursusa w jednym czasie skumulowały się uciążliwe budowy czterech różnych inwestorów. Autem wyjechać stąd nie sposób. A komunikacja? Autobusy stoją w korkach, tramwajów brak, a pociągów jest za mało.

Utrudnienie numer jeden to zamknięcie tunelu wzdłuż ul. Cierlickiej, obok stacji PKP Ursus. Według wiceburmistrza Ursusa Wiesława Krzemienia, prace skończą się przed Wigilią. Powinny odbyć się latem, kiedy ruch jest mniejszy, ale „nie dało się” wówczas zgrać tej inwestycji z remontem wodociągowców.

Żeby przejechać przez tory kolejowe w Ursusie, kierowcy korzystają z koszmarnie zakorkowanego przejazdu przez Włochy: ul. Globusowej i Dźwigowej. Inni próbują przebijać się przez Piastów – wiaduktem wzdłuż al. Wojska Polskiego.

Aleje „tak”, Odolany „nie”

Tędy dojadą jednak do Al. Jerozolimskich i napotkają utrudnienie numer dwa. To zwężenie Al. Jerozolimskich u zbiegu z Łopuszańską. Po kilkumiesięcznym opóźnieniu spowodowanym problemami z przejęciem gruntów trwa tam budowa podpór pod estakadę.

– Większe utrudnienia zaczną się na skrzyżowaniu Al. Jerozolimskich z Łopuszańską dopiero po zakończeniu prac w tunelu na Cierlickiej w Ursusie. Skoordynowaliśmy te dwie inwestycje – twierdzi rzecznik miejskiego koordynatora remontów Tomasz Kunert.

Nie można tego już powiedzieć o dwóch innych utrudnieniach. Kolejarze bez zapowiedzi zamknęli popularny przejazd przez tory PKP na Odolanach: wzdłuż ul. Potrzebnej, Gniewkowskiej i Ordona. Drogowcy mówią o tej drodze: „lewy skrót” albo „przejazd półlegalny”.

– Super skrót. Przebijasz się przez chaszcze i tłuczesz na trylince, ale omijasz korki na Dźwigowej i Połczyńskiej – mówi czytelnik Robert. – Nagle pojawiły się barierki i zakaz wjazdu. Nie wiadomo dlaczego i do kiedy. Żadnej informacji – narzeka.

Za infrastrukturę torową PKP odpowiada spółka Polskie Linie Kolejowe, a w niej znajduje się tyle oddziałów i dyrekcji, że mieliśmy wczoraj problem z ustaleniem, co dzieje się na ul. Potrzebnej. W końcu udało się. Ustaliliśmy, że do 18 października PLK remontują przejazd. Czemu miejski koordynator remontów nie zareagował?

– Koncentrujemy się na ulicach, którymi jeździ komunikacja miejska. Poza tym nie możemy zabronić kolejarzom wejść na ich własny teren – odpowiada Tomasz Kunert.

Gwoździem do trumny dla Włoch okazało się jednak odcięcie przez Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji skrótu obok salonu Mercedesa, przy stacji WKD Al. Jerozolimskie. Kierowcy wjeżdżają tu na drogę wewnętrzną salonu, żeby dotrzeć nią do jezdni technicznej (powstała na potrzeby odbudowy wiaduktu w Al. Jerozolimskich). Pod wiaduktem dojeżdżają do ul. Jutrzenki obok E.Leclerca, a następnie kluczą pod filarami kolejnego wiaduktu – na Łopuszańskiej – żeby wyjechać w stronę Służewca.

Dlaczego skrót został odcięty? MPWiK buduje kanalizację i wodociąg przy ul. Budki Szczęśliwickie, Chylońskiej, Poronińskiej i Czółenkowej. Prace mają potrwać do czerwca 2010 roku.

Pociągi? Może będą

Dzwoniący do redakcji czytelnicy wskazują też na mniejsze inwestycje, które potęgują korki we Włochach, np. budowę Lidla przy ul. Sympatycznej.

Zarząd Transportu Miejskiego zaapelował do Kolei Mazowieckich o wydłużenie kursujących przez Włochy i Ursus pociągów – z dwóch do trzech jednostek. Na razie bez skutku.

– Decyzja w tej sprawie zapadnie w przyszłym tygodniu – obiecuje rzeczniczka Kolei Mazowieckich Iwona Musiał.

A w przyszłym roku korki urosną jeszcze bardziej. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych ma zacząć budowę trasy Salomea – Wolica, która dotrze do skrzyżowania Al. Jerozolimskich z Łopuszańską.

Dodaj swoją opinię

Życie Warszawy

Najczęściej czytane