Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Dyżury wszędzie i całą dobę?

Ewa Zwierzchowska 08-01-2010, ostatnia aktualizacja 10-01-2010 22:47

Od lutego wszystkie urazówki mają dyżurować przez całą dobę. Taki jest plan wojewody. Przeciwni są ordynatorzy klinik.

autor: Guz Rafał
źródło: Fotorzepa

– Ostre dyżury to system grupowego łamania prawa – przekonuje Jacek Kozłowski. – Szpitale, które nie przyjmują poza wyznaczonymi dniami, nie respektują umowy z Narodowym Funduszem Zdrowia. Są w niej zobowiązane do pracy przez całą dobę przez 356 dni w roku.

Dlatego wojewoda chce, by od lutego wykreślić pojęcie ostrego dyżuru. W styczniu w stolicy dyżurują codziennie po dwa szpitale.

Kozłowski zapewnia, że szpitale już dziś są przygotowane do przyjmowania codziennie chorych z urazami. – Wymaga to tylko zmiany organizacji pracy – przekonuje.

Ordynatorzy urazówek są przeciwni codziennym dyżurom. Już raz przed świętami wystosowali pismo, w którym stwierdzili, że to nierealna propozycja. Powód to głównie brak specjalistów.

Teraz szykują drugi dokument. W poniedziałek przekażą go Jackowi Kozłowskiemu. – Przedstawimy własne rozwiązanie. Chcemy, aby zadowoleni byli i pacjenci, i lekarze – mówi prof. Jarosław Deszczyński, wojewódzki konsultant ds. ortopedii. – Aby zmienić system dyżurów, władze muszą stworzyć nam możliwości – komentuje.

Jedną z nich ma być najpierw dokończenie budowy oddziałów ratunkowych. Wojewoda zapewnia, że znajdą się na to dodatkowe pieniądze.

– Sześć z dziesięciu urazówek w stolicy już je ma. Kolejne cztery są w budowie. Mam obietnicę z Ministerstwa Zdrowia, że uda się inwestycje przyspieszyć. Szpitale dostaną też dodatkowe środki na wyposażenie – mówi Kozłowski.

Życie Warszawy

Najczęściej czytane