Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

„Solidarność” nie poprze żadnej partii

Izabela Kacprzak 11-01-2011, ostatnia aktualizacja 11-01-2011 21:30

W najbliższych wyborach na rekomendację związku mogą liczyć tylko pojedynczy kandydaci PO lub PiS – zapowiedział szef „Solidarności” Piotr Duda.

Duda, który pod koniec października został nowym przewodniczącym Komisji Krajowej NSZZ „S”, od początku deklarował odpolitycznienie związku.

– Będziemy rekomendować jako związek konkretne osoby, od lat związane ze związkiem, bez względu na to, czy są z PO, czy PiS. Absolutnie nie będziemy wspierać żadnego ugrupowania – zapowiedział wczoraj Duda.

Poparcie związku w poprzednich wyborach parlamentarnych w 2005 r. miało PiS. W wyborach prezydenckich w 2005 r. związek poparł Lecha Kaczyńskiego.

Wczoraj Piotr Duda podkreślał, że „S” jest związkiem, który ma bronić ludzi pracy, a nie uczestniczyć w polityce.

Życie Warszawy

Najczęściej czytane