Dom chorych na raka

Za dwa lata chorzy na nowotwory mają mieć swój dom przy ul. Roentgena. Już wiadomo, jak będzie wyglądał obiekt

Nasze marzenie się spełnia. Jak wszystko pójdzie zgodnie z planem, to budowa Domu Chorych na Raka rozpocznie się jeszcze w tym roku – mówi Elżbieta Kozik, prezes warszawskich Amazonek.

To nie hospicjum

Obiekt ma powstać na działce przy ul. Roentgena 5. Około 500 m od głównego wejścia do Centrum Onkologii. Ośrodek ma łączyć w sobie funkcję hotelu oraz placówki zapewniającej opiekę, np. psychologiczną i pielęgnacyjną.

Jest już wstępny projekt obiektu. Ma to być zespół dwóch budynków. W większym na piętrach mają się znajdować sale dla około 50 chorych stacjonarnych, cierpiących na różne typy nowotworów. Na parterze jest miejsce na gabinety lekarzy, psychologów, masażystów. Oprócz tego znajdą się też tam sklepy specjalistyczne z perukami, protezami. W łączniku między budynkami będzie część administracyjna. Natomiast w obiekcie mniejszym ma być duża sala wystawowa, z której będą mogli korzystać między innymi nasi sponsorzy.

– To ma być przyjazne miejsce, w którym chory na nowotwór ma czuć się bezpiecznie – zaznacza Elżbieta Kozik.

Dom będzie przeznaczony m.in. dla ludzi samotnych, którzy zostali wypisani po leczeniu ze szpitala onkologicznego, ale nie chcą wracać do domu, ponieważ tam nie mieliby zapewnionej właściwej opieki. – Ma to być miejsce, gdzie pacjenci poczują, że nie są pozostawieni sami sobie. W każdej chwili będą mogli zwrócić się do specjalisty po pomoc. Ale nie będzie to hospicjum – zaznacza Kozik.

Psycholodzy są „za“

Niestety, pobyt w domu nie będzie bezpłatny. – Ale ceny nie będą zaporowe. Nie chcemy, by pieniądze były barierą dla chorych – przyznaje szefowa Amazonek.

Inicjatywę wspierają eksperci od chorób przewlekłych. – Świetna idea. Doskonałe jest to, że pacjent tutaj znajdzie kompleksową pomoc, wszelkie informacje dotyczące podnoszenia jakości życia w trakcie choroby – ocenia psycholog dr Marlena Kossakowska z SWPS. – Chory często czuje się bezradny. Traci humor. Nie ma siły na walkę z chorobą. W takim domu powinien nauczyć się zaakceptować swoją sytuację i pozytywnie spojrzeć na świat.

Budowa ma kosztować 10 mln zł i być realizowana ze środków Amazonek.