Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Oskarżenia odwołanego burmistrza

blik 10-04-2014, ostatnia aktualizacja 11-04-2014 04:15

Nepotyzm, mobbing, nadużywanie władzy i niejasności przy inwestycjach zarzuca władzom dzielnicy Paweł Bujski, odwołany właśnie wiceburmistrz Bemowa. Burmistrz dzielnicy wydał specjalne oświadczenie.

Odwołany burmistrz Paweł Bujski
źródło: Urząd Dzielnicy
Odwołany burmistrz Paweł Bujski
Urząd Dzielnicy Bemowo
źródło: Urząd Dzielnicy
Urząd Dzielnicy Bemowo

Bujski swoje stanowisko stracił na środowej nadzwyczajnej sesji rady dzielnicy. Jednym jej punktem była właśnie dymisja Bujskiego. Oficjalnym powodem jak napisano w uchwale był a „kompromitacja przy obchodach 166. rocznicy Rewolucji i Walki o Wolność na Węgrzech". Nie wiadomo o co dokładnie chodziło.

Bujski wysłał do radnych oświadczenie. Stwierdza w nim, że to powód absurdalny, bo tak naprawdę poszło o to, że on chciał naprawiać sytuację w urzędzie dzielnicy. I w swoim piśmie wylicza liczne nieprawidłowości, do których dochodziło w urzędzie.

Głównym zarzutem jest to, że dzielnicą wciąż formalnie kieruje Jarosław Dąbrowski, który latem ubiegłego roku został wiceprezydentem stolicy. Wylicza, że w Centrum Promocji Zdrowia i Edukacji Ekologicznej została zatrudniona narzeczona wiceprezydenta Barbara L (ta sama której matce bez kolejki przyznano przed laty lokal komunalny - red).Ma ona tam zarabiać ponad 5 tys. zł netto. – I nie było nic niepokojącego, gdyby nie fakt, że nie stawia się w pracy, a podpisuje jedynie listę obecności -  podkreśla Bujski.

Odwołany burmistrz zarzuca też używanie samochodu dzielnicy volkswagena passata do celów prywatnych, przez prezydenta Dąbrowskiego mimo, że ma on własne służbowe auto. – Miesięczne faktury za paliwo 1-2 tys. zł do tego liczne przeglądy i naprawy tworzą roczny koszt utrzymania auta na poziomie 25-30 tys. zł. Koszty te ponoszą podatnicy – podkreśla Paweł Bujski. Wiceprezydentowi Dąbrowskiemu zarzuca też lobbing i zastraszanie.

Oskarżenia odwołanego burmistrza dotyczą też wypożyczania sprzętu dzielnicy (telefonów, komputerów, tabletów) radnym i urzędnikom, a za użytkowanie płacą podatnicy. Poza tym Bujski twierdzi, że dochodziło do zawierania umów zleceń  z Bemowskim Centrum Kultury i dzielnicowym Biurem Finansów Oświaty przez pracownika urzędu, a w udziałowcami inwestora, który buduje przedszkole w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego mają być: pracownik centrum kultury i urzędu dzielnicy.

Jeszcze przed wysłaniem swojego oświadczenia do radnych Paweł Bujski chciał, by nadzwyczajna sesja została odwołana. Takiego maila wysłał do przewodniczącego rady Bemowa. Groził, że jeśli do tego nie dojdzie to wyda swoje oświadczenie.

Na sesję nie przyszedł. Broniło go dwoje radnych, ale stanowisko stracił. Wiceprezydent Jarosław Dąbrowski odrzuca zarzuty Bujskiego. Zapowiada skierowanie sprawy do sądu, jeśli nie zostanie przeproszony. A PiS chce skierować sprawę do prokuratury. Kontrolę w bemowskim urzędzie przeprowadzi też ratusz. Bujski zrezygnował z członkostwa w PO.

Oświadczenie burmistrza dzielnicy Bemowo Alberta Stomy :

W dniu 09.04.2014 r. Rada Dzielnicy Bemowo m.st. Warszawy odwołała dotychczasowego Zastępcę Burmistrza Dzielnicy Bemowo m.st. Warszawy  Pawła Bujskiego. W głosowaniu brało udział 17 radnych, 13 głosów oddano za odwołaniem, 2 głosy przeciw, dwoje radnych się wstrzymało. Bezpośrednim powodem odwołania było cofnięcie rekomendacji przez radnych Platformy Obywatelskiej m.in. na skutek nieprawidłowości przy organizacji obchodów Święta Narodowego Węgier na Bemowie.

Na kilka godzin przed rozpoczęciem nadzwyczajnej sesji Rady Dzielnicy Bemowo m.st. Warszawy, Przewodniczący Rady Dzielnicy Bemowo Grzegorz Popielarz oraz Przewodniczący klubu radnych PO Jakub Gręziak otrzymali wiadomość e-mail z adresu pawel.bujski@wp.pl, w którym zażądano odwołania sesji nadzwyczajnej i grozi ujawnieniem rzekomych nieprawidłowości. Nie mogę nazwać tego inaczej niż szantażem, którego celem miało być zablokowanie możliwości podjęcia decyzji przez radnych i w konsekwencji zachowanie za wszelką cenę zajmowanego stanowiska.

Chciałbym w sposób stanowczy i jednoznaczny zapewnić, że w upublicznionym oświadczeniu zawarto nieuzasadnione zarzuty, nie poparte żadnymi dowodami. Jednocześnie, aby uniknąć jakichkolwiek wątpliwości zleciłem natychmiastowe przeprowadzenie kontroli w Urzędzie Dzielnicy, której wyniki zostaną niezwłocznie przedstawione opinii publicznej.

Ubolewam, że w zaistniałej sytuacji insynuacje, oszczerstwa i kłamstwa są jedyną linią obrony mojego dotychczasowego współpracownika. Jednocześnie informuję, że osoby których dobre imię zostało podważone wystąpią na drogę sądową.

ŻW Online

Najczęściej czytane