Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Tęcza rozpala wielkie emocje

Janina Blikowska 18-04-2014, ostatnia aktualizacja 19-04-2014 13:50

Ustawienie samej konstrukcji instalacji już podgrzało nastroje. A powrót całej tęczy może doprowadzić 
do wrzenia.

autor: Waldemar Kompała
źródło: Fotorzepa

Urzędnicy z ratusza wierzą, że emocje jednak opadną, ale na wszelki wypadek planują dodatkowe zabezpieczenia na pl. Zbawiciela. A obrońcy krzyża zapowiadają grupowe modły pod tęczą.

Kilka dni temu stanęła odnowiona konstrukcja instalacji. Protestowali przeciwko temu działacze Ruchu Narodowego (RN). Musiała interweniować policja. Ponad 30 osób odpowie za naruszanie porządku.

Nie powstrzymało to kolejnych protestów. We wtorek odbyła się manifestacja przeciw tęczy. – Instalacja miała stać trzy miesiące, a mamy ją do dzisiaj. Umów powinno się dotrzymywać, a nie działać na zasadzie faktów dokonanych – mówi „Rz" Krzysztof Bosak, lider RN. Dodaje, że tęcza nabrała sensu ideologicznego. – Przecież jej twórczyni Julita Wójcik mówiła, że celowo powstaje w Polsce, kraju homofobicznym – mówi lider RN.

Konstrukcja została ogrodzona. Urzędnicy tłumaczyli, że to plac budowy. Teraz instalacja czeka na zamontowanie kwiatów.  – Będziemy to robić już po świętach, by zawisły przed 1 maja, na dziesiątą rocznicę wejścia Polski do UE – mówi Bartosz Milczarczyk, rzecznik ratusza.

Odnowiona tęcza będzie jeszcze bardziej rozpalać emocje. Urzędnicy apelują 
o uspokojenie nastrojów.

– Emocje nie powinny brać góry nad zdrowym rozsądkiem. Niszczenie mienia jest przestępstwem – przypomina rzecznik miasta. Dodaje, że o tęczy można dyskutować na wiele sposobów. – Powstała w momencie przewodnictwa Polski w Unii Europejskiej, może być symbolem pojednania człowieka z Bogiem – wylicza Milczarczyk i dodaje, by na siłę nie szukać interpretacji, co prezentuje instalacja. – Sztuka ma to do siebie, że może być rozumiana na wiele sposobów – podkreśla.

Ruch Narodowy na razie nie mówi o nowych manifestacjach, ale obrońcy krzyża z Krakowskiego Przedmieścia zapowiadają organizowanie zbiorowych modlitw na placu Zbawiciela. – Wierzący przecież mogą się modlić w każdym miejscu – tłumaczą. Nie jest wykluczone, że na placu pojawi się namiot podobny do tego na Krakowskim Przedmieściu.

Czy miasto nie obawia się, że tęcza zaraz po odnowieniu może być ponownie spalona? Urzędnicy wierzą, że do tego nie dojdzie. Chcą temu zapobiec. Wokół instalacji ma być zamontowany system antypożarowy. Poza tym na pl. Zbawiciela już pojawiła się dodatkowa kamera monitoringu.

Życie Warszawy

Najczęściej czytane