Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Ostatnie godziny iluminacji

blik 01-02-2015, ostatnia aktualizacja 01-02-2015 19:36

Jeszcze tylko tej nocy można podziwiać świąteczną iluminację w stolicy. W poniedziałek rozpocznie się jej demontaż.

Świąteczną iluminację na Krakowskim Przedmieściu możemy podziwiać do 2 lutego 2013 r.
autor: Robert Gardziński
źródło: Fotorzepa
Świąteczną iluminację na Krakowskim Przedmieściu możemy podziwiać do 2 lutego 2013 r.
autor: Danuta Matloch
źródło: Fotorzepa

- To ostatnia szansa, aby przejść się ulicami Warszawy ozdobionymi świątecznymi lampkami. Piękne dekoracje zostaną zdemontowane już w poniedziałek zdemontowane – mówią urzędnicy ratusza.

W tym sezonie światełka zostały zamontowane na Starym i Nowym Mieście, na Trakcie Królewskim aż do Wilanowa, na pl. Grzybowskim i ul. Emilii Plater, a po raz pierwszy także na ul. Świętokrzyskiej, na pl. Powstańców Warszawy oraz Agrykoli.

Iluminację miała też Praga. Lampki były na pl. Wileńskim. – A w wielu miejscach były także ozdoby wolno stojące - jak gadający Miś na Rynku Nowego Miasta, lokomotywa na skwerze Hoovera, jelonki na pl. Na Rozdrożu czy Francuska Piękność na Saskiej Kępie – wyliczają urzędnicy.

Ich zdaniem jednego wieczoru trudno byłoby zobaczyć te wszystkie miejsca, dlatego co weekend od początku grudnia iluminowane ulice były pełne spacerowiczów. Ale to już koniec tej atrakcji.

W poniedziałek rozpoczyna się demontaż dekoracji. Ale nie wszystkich. Świetlny napis „ I love Warsaw" z pl. Powstańców, w którym zamiast słowa love jest noworoczny zegar, wkrótce zabłyśnie w walentynkowe czerwone serce. Ta iluminacja będzie świeciła do 18 lutego.

Nie znikną tez świetlne postacie z czasów Lalki Prusa będzie z Łazienek Królewskich. Będzie je można podziwiać jeszcze miesiąc do pierwszego marca.

Dekoracje ozdabiają stolicę już od ośmiu lat. Bogate i kolorowe wzory wykonane są z energooszczędnych lampek LED. Dwa miesiące ich świecenia od 6 grudnia do 2 lutego kosztowały miasto 32 tys. zł.

ŻW Online

Najczęściej czytane