Kazimierz Górski ma pomnik

Stanął w Warszawie przy jednym z wejść na Stadion Narodowy. Zostanie odsłonięty dzisiaj w samo południe.

Na uroczystość zaproszono wszystkich piłkarzy, którzy grali w reprezentacji Polski prowadzonej przez Górskiego podczas igrzysk olimpijskich w Monachium (1972, złoty medal), cztery lata później w Montrealu (srebro) oraz mistrzostw świata w Niemczech (1974, trzecie miejsce). Będą także trenerzy reprezentacji pracujący po nim oraz uczniowie 14 szkół noszących imię Górskiego.

Autorem pomnika jest 36-letni Marek Maślaniec, absolwent krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych. Wygrał konkurs, na który nadesłano 25 prac.

Wyboru dokonali m.in: Jacek Kucaba – prezes Związku Polskich Artystów Plastyków, Zbigniew Pszczulny – architekt, jeden z twórców Stadionu Narodowego, Waldemar Dąbrowski – dyrektor Teatru Wielkiego – Opery Narodowej, syn Kazimierza Górskiego Dariusz oraz Lesław Ćmikiewicz, słynny piłkarz, prowadzący od lat drużynę Orłów Górskiego.

Wykonany z brązu pomnik ma 3,5 metra wysokości. Stanie w pobliżu rzeźby Adama Romana „Sztafeta", pozostałości po Stadionie Dziesięciolecia, przy szerokich schodach na stadion, na końcu alei prowadzącej od strony ronda Waszyngtona. W przyszłości ma to być Aleja Sławy Polskiego Futbolu, w której zostaną umieszczone tablice z nazwiskami najwybitniejszych ludzi piłki.

Koszt pomnika wyniósł 380 tys. złotych. Pieniądze zbierała Fundacja Kazimierza Górskiego, której prezesem jest kierownik reprezentacji z czasów pana Kazimierza Janusz Jesionek.

Głównym sponsorem są Browary Tyskie. Znaczny wkład finansowy wniosły także: Polski Związek Piłki Nożnej, Polska Grupa Energetyczna, pracownia JSK – Architekci, firma MI-BUD, która zbudowała i posadowiła półtorametrowy cokół. Część kwoty pochodzi ze zbiórki kibiców.