Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Port Praski odmieni stolicę

Aneta Gawrońska 30-03-2015, ostatnia aktualizacja 30-03-2015 09:57

Apartamenty z własną przystanią, pływające restauracje, amfiteatr, hotel i szpital. 
Projekt w sercu miasta ma się stać ikoną Warszawy.

Port Praski – nowe minimiasto powstaje na terenie o powierzchni niemal 38 hektarów, tuż nad brzegiem Wisły
autor: Robert Gardziński
źródło: Fotorzepa
Port Praski – nowe minimiasto powstaje na terenie o powierzchni niemal 38 hektarów, tuż nad brzegiem Wisły
Port Praski, budynek realizowany przy ulicy Sierakowskiego – Pracownia APA Wojciechowski
źródło: materiały prasowe
Port Praski, budynek realizowany przy ulicy Sierakowskiego – Pracownia APA Wojciechowski

Do części mieszkań w Porcie Praskim można się wprowadzać. Kolejne apartamenty już rosną. Liczba lokali wybudowanych i tych w budowie to prawie 200. Ceny oferowanych mieszkań zaczynają się od 9,7 tys. zł za mkw.

Żywa dzielnica

Projekt Portu Praskiego to dzieło wielu architektów.

– Nie ma drugiego takiego miejsca w Warszawie. To miejsce, gdzie od podstaw chcemy stworzyć fragment miasta, tkanki miejskiej nad wodą. Nie w formie osiedla mieszkaniowego, lecz właśnie miasta – podkreśla Michał Sadowski, architekt z APA Wojciechowski. – Projektowane budynki będą przypominać – stosowaną skalą i materiałami – kamienice, a nie osiedlowe bloki – podkreśla. I dodaje, że ta część Pragi będzie tętniącą życiem dzielnicą. – Powstaną kawiarnie, place, otwarcia widokowe projektowanych ulic w stronę nabrzeża portu i w stronę Wisły. W niedługiej perspektywie powstanie pirs rzeczny  z dostępem do funkcji towarzyszących nabrzeżu – zapowiada Michał Sadowski.

Maciej Kuryłowicz z pracowni Maciej Kuryłowicz – Architekt ocenia, że o wyjątkowości tego projektu stanowi jego lokalizacja. – Świetnie skomunikowany teren – dwie stacje metra od Śródmieścia – leży praktycznie w centrum miasta, blisko szlaku wodnego. Do Zalewu Zegrzyńskiego można dopłynąć Wisłą przez kanał Żerański. To aż nie do wiary, że to miejsce od czasów powojennych nie znalazło się w realnych planach inwestycyjnych miasta. Widać potrzeba było lat, aby pojawił się odważny inwestor z wizją inwestowania na tym terenie – podkreśla Maciej Kuryłowicz. – Podobnego projektu nie ma nigdzie. W Europie zagospodarowywane są porty lub doki raczej na peryferiach, a Port Praski leży w odległości paręset metrów od centrum miasta. To naprawdę niezwykła lokalizacja – podkreśla architekt.

Nowe minimiasto powstaje na terenie o powierzchni niemal 38 ha, między nasypem kolejowym od strony ul. Sokolej a ul. Jagiellońską, Zamoyskiego, Okrzei, Wybrzeże Szczecińskie. Utworzą je cztery uzupełniające się kwartały: Stara Praga, Doki, City i Park Mediów.

Duch przedwojennej Pragi

– Stworzymy wyjątkową śródmiejską przestrzeń z nadwiślańskimi bulwarami i marinami. Będą tam pływające restauracje, kawiarnie, skwery i pasaże – opowiada Adam Pykel, prezes Portu Praskiego. – Zaplanowaliśmy także otwartą przestrzeń publiczną i ogólnodostępny park krajobrazowy na południowym pirsie – dodaje. Na realizację projektu inwestor dał sobie dziesięć lat.

Stara Praga to głównie mieszkaniowa część Portu Praskiego, obejmująca teren od ul. Wybrzeże Szczecińskie wzdłuż ul. Okrzei. Kolejne przecznice to ul. Krowia, Sierakowskiego, Wrzesińska. Inwestor przewidział tu apartamentowce z lokalami usługowo – handlowymi na parterach.

– Pierwsze obiekty ze Starej Pragi już powstają. Gotowy jest budynek mieszkaniowy przy ul. Krowiej 6 
– mówi Adam Pykel. Znalazło się w nim 29 apartamentów o powierzchni od 58,3 do 91,44 mkw. Są też lokale dwupoziomowe od 119,3 do 142,66 mkw. Ceny mieszkań zaczynają się od 10,8 tys. zł za mkw.

– W lipcu rozpoczęliśmy drugi etap inwestycji. To apartamentowiec u zbiegu ul. Sierakowskiego i Okrzei 14. Na parterze znajdą się lokale usługowo-handlowe – mówi prezes Pykel. W budynku, który ma być gotowy jesienią tego roku, inwestor zaplanował 69 mieszkań o powierzchni od 30,1 do 111,6 mkw., w cenie od 9,7 tys. zł za mkw. i 12 lokali usługowych.

– Budynki w Starej Pradze nie będą przekraczać 30 metrów. Atmosfera ulic ma nawiązywać do przedwojennej warszawskiej Pragi, z charakterystycznymi elewacjami – opowiada Adam Pykel. – Elewacja gotowego aparatamentowca z funkcją biurową przy ul. Krowiej 6 łączy w sobie zabytkową cegłę z początku XX wieku w odbudowanej dawnej Fabryce Zagórnego i Ogórkiewicza oraz współczesne elementy konstrukcji aluminiowej nowej części obiektu – opowiada Adam Pykel. Apartamentowiec, który dostał nagrodę „Budowa roku 2013", został oddany do użytkowania na początku 2014 roku.

– W październiku inwestor ruszył z budową kamienic Latarnia i Port w sąsiedztwie pomnika Kościuszkowców, tuż przy skrzyżowaniu ul. Wybrzeże Szczecińskie i Okrzei. – Kompleks tych budynków to otwarcie Portu Praskiego na Wisłę – podkreśla Adam Pykel. – Przewidzieliśmy tam prywatną strefę dla mieszkańców z drewnianymi tarasami, ławkami, oświetleniem ogrodowym. Całość uzupełni zieleń z trawnikami i wysokimi, ozdobnymi trawami – opisuje prezes. Dodaje, że z apartamentów w budynku Port rozciągają się wspaniałe widoki na prawy i lewy brzeg Wisły. – Jak na dłoni widać stąd Stadion Narodowy, Park Mediów, most Świętokrzyski oraz panoramę Śródmieścia. Duch Starej Pragi, bliskość Wisły i panoramiczne widoki na Warszawę to kwintesencja tej inwestycji – ocenia prezes. W budynku zaplanowano 74 apartamenty o powierzchni od 37,1 do 68,8 mkw., w cenach od 10,8 tys. zł za mkw.

Szklany luksus

Z budynku Latarnia, w którym inwestor przewidział 20 mieszkań od 49,5 do 58,6 mkw. widać Starówkę, most Świętokrzyski, Stadion Narodowy. – Wieczorna panorama Śródmieścia zapiera dech w piersiach. Całości dopełniają widoki na Wisłę i zieleń – opisuje Adam Pykel. – Apartamenty na ostatnim piętrze mają antresole i salony o wysokości dwóch kondygnacji. Wszystkie zaprojektowano tak, aby umożliwić dużą elastyczność w aranżacji wnętrz. Możliwe jest łączenie pojedynczych mieszkań w obszerne apartamenty – zachęca. Lokale w Latarni wyceniono na minimum 14 tys. zł za mkw. Będę gotowe w pierwszej połowie 2016 roku. – Stara Praga ma być w całości ukończona w ciągu trzech – czterech lat – zapowiada Adam Pykel.

Kolejną częścią inwestycji są Doki. – W dawnych dokach portowych powstanie luksusowa dzielnica mieszkaniowa, z najwyższej klasy apartamentami z własną przystanią – mówi Adam Pykel. – Powstaną tu butiki, kawiarenki, restauracje, wyłożone drewnem bulwary z atrakcyjnymi usługami. Będzie też marina dla kilkudziesięciu jachtów i łodzi oraz zwodzony most, a także przystań dla tramwaju wodnego – zapowiada.

City to biznesowa część Portu Praskiego,w sąsiedztwie Stadionu Narodowego, przy stacji metra Stadion. – Będzie tu dominować zabudowa wysokościowa – 100 –160-metrowe wieżowce o przeznaczeniu biurowo – hotelowo – usługowym – opowiada prezes Pykel. Powstaną tu biura, galerie handlowe, hotel, szkoła, obiekty sportowe. – Najwyższe kondygnacje przeznaczyliśmy na luksusowe apartamenty z panoramicznym widokiem na Wisłę – dodaje.

Park Mediów obejmie teren między Wisłą a Portem Praskim. – Będą się tu odbywać imprezy targowe, wystawiennicze i rekreacyjne. Powstanie amfiteatr oraz multimedialna galeria, plaża i boiska – wylicza Adam Pykel. – Planujemy też wybudowanie kolejki linowej nad Wisłą, połączonej z Centrum Nauki Kopernik. Na terenie Portu Praskiego powstanie także szpital – dodaje.

Architekt Michał Sadowski zwraca uwagę, że mieszkania w Porcie Praskim są zaprojektowane w zróżnicowany sposób. – Niewiele jest lokali powtarzalnych. Proponujemy też kilka wariantów aranżacji każdego mieszkania, tak, by klienci mogli wybrać pasujący do ich potrzeb układ – tłumaczy Michał Sadowski. – Mieszkania mają duże przeszklenia, w tym również przeszklone narożniki. Dzięki temu z wielu lokali będzie widać nabrzeże portu, rzekę lub katedrę praską – opisuje.

Architekt z APA Wojciechowski dodaje, że na parterach wszystkich projektowanych budynków znajdą się lokale użytkowe. – Budynki mieszkalne będą wyposażone w windy, garaże podziemne, tarasy i balkony. Na dziedzińcach przewidzieliśmy zieleń, małą architekturę, plac zabaw – wylicza Michał Sadowski.

Powrót do normalności

Zdaniem Macieja Kuryłowicza zagospodarowanie Portu Praskiego to jeden z elementów powrotu do normalności. – Do zrobienia jest jeszcze bardzo dużo i wymaga to współpracy władz miasta z inwestorami i architektami. Podkreślam ten fakt, ponieważ włodarzom miasta czasem brakuje jasnej wizji i chęci współpracy – tłumaczy Maciej Kuryłowicz. – Wiele czasu i wysiłku należy poświęcić na uruchomienie pewnych projektów. Projekt Portu Praskiego jest na tyle spektakularny, że może się stać ikoną Warszawy i wizytówką naszego kraju. Ten zbiorowy wysiłek, jaki musi ponieść inwestor z architektami i władzami miasta, wymaga jednak determinacji i konsekwencji w działaniu.

Jak dodaje, to praskie minimiasto ma mieć wszystkie cechy dzielnicy. – A więc własną tożsamość i identyfikację. Będą tu ulice, place, ciągi piesze z usługami w parterach. Dzięki różnorodności funkcji – zabudowa mieszkaniowa, biura, hotele, usługi – nie będzie to dzielnica sypialnia. Miejsce będzie tętnić życiem całą dobę – opowiada Maciej Kuryłowicz. – Wokół basenu portowego powstaną budynki z usługami o wyjątkowym charakterze. Na tym terenie będzie przeważać zabudowa kwartałowa o kamienicowym układzie, charakterystyczna dla przedwojennej Warszawy. Na elewacjach budynków zobaczymy cegłę jak i inne współczesne materiały w nowoczesnym wykończeniu – opisuje.

Pozostaje jeszcze kwestia bezpieczeństwa nadrzecznego miasta. – W Porcie zostanie wybudowana śluza zapewniająca stały poziom wody w jego basenie. W przypadku wysokiego stanu wody w Wiśle śluza będzie zamknięta, zabezpieczając cały obszar przed powodzią – uspokaja Maciej Kuryłowicz. – Takie rozwiązanie z powodzeniem zastosowano w Porcie Żerańskim, zapewniając stały poziom wody w kanale Żerańskim. Myślę że nie należy się obawiać o bezpieczeństwo mieszkańców.

Rzeczpospolita

Najczęściej czytane