Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Oblał cztery razy maturę, straci alimenty

mat 01-04-2015, ostatnia aktualizacja 01-04-2015 21:03

Zdrowy 23-letni mężczyzna, może podjąć pracę i utrzymać się samodzielnie – stwierdził w wyroku Sąd Rejonowy dla miasta stołecznego Warszawy.

autor: Rafał Guz
źródło: Fotorzepa

Zgodnie z art. 133 par. 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego rodzice zobowiązani są do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie. Przy czym w przypadku dzieci pełnoletnich, rodzice mogą uchylić się od świadczeń alimentacyjnych, jeżeli są one połączone z nadmiernym uszczerbkiem dla rodzica lub jeżeli dziecko nie dokłada starań w celu uzyskania możności samodzielnego utrzymania się. Natomiast art. 138 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego przewiduje, że w razie zmiany stosunków można żądać zmiany orzeczenia lub umowy dotyczącej obowiązku alimentacyjnego.

Powołując się na te przepisy Jarosław G. wniósł do sądu pozew o ustalenie, że wygasł jego obowiązek alimentacyjny wobec syna Karola G. (imiona fikcyjne).

Mężczyzna pracował wcześniej jako ślusarz i spawacz. Obecnie nie ma stałej pracy i utrzymuje się z zajęć dorywczych przez co nie stać go na utrzymanie dorosłego syna.

Z kolei jego syn ukończył szkołę policealną, ale nie zdał egzaminu dyplomowego, potwierdzającego jego kwalifikacje do wykonywania zawodu technik informatyk. Wcześniej miał wiele trudności z ukończeniem licem, m.in. czterokrotnie bez efektu podchodził do egzaminu maturalnego, a w tym roku zamierza zdawać po raz piąty.

Karol G. dotychczas nie pracował, gdyż jego zdaniem nie było takiej potrzeby. Utrzymywała go matka, pracująca jako księgowa. Ona z kolei stała na stanowisku, że jej syn nie powinien podejmować pracy zarobkowej, ponieważ nie będzie mógł wówczas przygotować się do poprawy matury oraz końcowego egzaminu w szkole policealnej.

Rozpatrujący powództwo Sąd Rejonowy dla miasta stołecznego Warszawy (sygn. akt VI RC 276/14) nie miał najmniejszych wątpliwości, iż w opisywanej sprawie doszło do istotnej zmiany stosunków, i należało orzec o wygaśnięciu obowiązku alimentacyjnego.

W uzasadnieniu sędzia SSR Barbara Ciwińska zwróciła uwagę, iż Karol G. ukończył w 2013 roku studium policealne, przygotowujące do wykonywania zawodu technik informatyk. Od tego czasu minęły już prawie dwa lata, kiedy to nie chodzi do żadnej szkoły, nie zdał matury i egzaminu zawodowego. Zdaniem sądu wskazywało to na to, iż 23-latek nie uczy się tak jak powinien, nie dokłada właściwych starań w celu uzyskania możności samodzielnego utrzymania się, mieszkając ciągle z matką i będąc na jej utrzymaniu.

W opinii sądu Karol G. jako dorosły, zdrowy 23-letni mężczyzna, może podjąć pracę i utrzymać się samodzielnie. Jak bowiem wskazano oferty pracy dla młodych mężczyzn na terenie Warszawy są w licznych miejscach np. w McDonald's, pizzeriach, restauracjach itp.

- Pozwany miał już odpowiednią ilość czasu, tak do zdania matury jak i egzaminu zawodowego, a jeżeli tego nie może zrobić może należałoby zweryfikować oczekiwania i podjąć pracę fizyczną – podsumowała sędzia Ciwińska

"Rzeczpospolita"

Najczęściej czytane