Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Najdroższa moneta na Zamku Królewskim

koz 03-02-2016, ostatnia aktualizacja 03-02-2016 11:17

Flowing Hair Liberty z 1794 r. najdroższą amerykańską monetę będzie można zobaczyć na Zamku Królewskim.

Amerykańska moneta
źródło: Stack´s Bowers Galleries
Amerykańska moneta
źródło: Stack´s Bowers Galleries

Badacze historii są zgodni, że to pierwszy dolar wybity przez młode wówczas jeszcze Stany Zjednoczone Ameryki. Właśnie ten egzemplarz na aukcji w 2013 roku osiągnął rekordową wartość ponad 10 milionów dolarów.

Na wystawie w Zamku Królewskim pojawi się także historyczna kopia Deklaracji Niepodległości Stanów Zjednoczonych o wartości 4 mln dolarów oraz inne, cenne monety USA z XIX i XX wieku. Artefakty te będzie można oglądać w Zamku Królewskim w dniach 16-18 lutego w Sali Skarbca Wielkiego na Zamku Królewskim w Warszawie. Wystawa będzie miała charakter ogólnodostępny. Wstęp wolny.

Jak przypominają historycy już w 1792 roku na mocy Coinage Act srebrny dolar stał się oficjalną jednostką monetarną USA.

- Pierwsze dolary były symbolem suwerenności i zjednoczenia – srebro do ich produkcji dostarczali sami obywatele. Produkcja Flowing Hair Dollar rozpoczęła się 15 października 1794 roku, jednak nie trwała zbyt długo. Pracownicy mennicy szybko się zorientowali, że narzędzia którymi dysponują, są nieodpowiednie do bicia monety o dużych rozmiarach i zawiesili produkcję po niewielkim nakładzie 1758 sztuk. Utrzymuje się, że do czasów współczesnych zachowało się około 130 sztuk Flowing Hair Dollar z pierwszego roku produkcji, jednak większość z nich jest w bardzo złym stanie – opisuje Adam Zieliński, dyrektor zarządzający Skarbnicy Narodowej.

Prezentowany na wystawie Flowing Hair Liberty Dollar z 1794 r. określa się nazwą Neil/Carter, która swoje pochodzenie zawdzięcza dwóm właścicielom. Dokładne badanie właściwości tego egzemplarza sugeruje, że może to być jeden z pierwszych srebrnych dolarów wybitych ponad dwa wieki temu.

Zdaniem Adama Zielińskiego warto zwrócić uwagę na dobrze zachowane bicie, widoczne od części centralnej monety, aż po jej brzegi. - Lustrzane refleksy przepływające przez awers i rewers monety, niezaburzone przez żadnego rodzaju zarysowania, są dowodem na niebywałą ochronę tego egzemplarza od pierwszych dni jego istnienia – dodaje Zieliński.

Tę zagadkę historyczną zdają się rozwiązywać reguły sztuki menniczej: pierwsza moneta z produkcji powstaje przy użyciu świeżo przygotowanych matryc, które nie mają żadnych śladów użytkowania. Powtarzalne wykorzystanie matryc powoduje ich modyfikacje, co widać nawet na tak wąskiej serii jak srebrne dolary z 1794 roku.

- Egzemplarz Neil/Carter został wybity przy użyciu bardzo wczesnych matryc – świadczy o tym dobry stan numizmatu oraz długie włosy bogini Liberty. Początkowo matryce pokazywały oryginalny zamysł projektanta Roberta Scotta. Po wybiciu kilku sztuk Flowing Hair Dollar okazało się, że matryce się ścierają, a pusta powierzchnia między nimi się zatraca. W konsekwencji część projektu awersu przenosiła się na rewers i odwrotnie. Pracownicy mennicy szybko to zauważyli. Ten błąd kosztował jednak boginię Liberty ścięcie włosów – kolejne egzemplarze po w wznowieniu produkcji prezentują ją w dużo krótszej fryzurze – tłumaczy Adam Zieliński.

zyciewarszawy.pl

Najczęściej czytane