Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Krakowskie Przedmieście zmienia się w salon miasta

ar, Tomasz Kunert 07-06-2007, ostatnia aktualizacja 07-06-2007 23:25

  W wakacje wyremontowany odcinek Krakowskiego Przedmieścia będzie tętnił życiem. Restauratorzy już mogą się starać o kawiarniane ogródki.

Dziś odnowiona ulica jest pusta, przechodnie podziwiają jedynie nowy wygląd deptaka i kierują się Traktem Królewskim dalej. Nie ma gdzie się zatrzymać, bo ulica nie jest jeszcze zagospodarowana.Chodnik do wzięcia

W tym tygodniu zakończyły się już wszystkie prace pomiędzy ul. Świętokrzyską a Królewską (gotowy jest także plac dookoła pomnika Kopernika) i Zarząd Dróg Miejskich, który zarządza ulicami w mieście, oficjalnie przejął Krakowskie Przedmieście od wykonawcy remontu. Oznacza to, że może się rozpocząć urządzanie ulicy. Na pierwszy ogień mają pójść ogródki przy kawiarniach i restauracjach. – Przedsiębiorcy mogą już składać wnioski o wydanie zgody na ogródek – mówi Adam Stawicki, rzecznik ZDM. – Mamy już jedno zgłoszenie.

Miejsca na wolnym powietrzu dla gości będzie dużo, bo jezdnia została zwężona do dwóch pasów ruchu, przez co chodniki zrobiły się bardzo szerokie. ZDM nie stawia ograniczeń co do zajmowanej przez stoliki powierz-chni. – Musi tylko pozostać przestrzeń dla pieszych, tak by ogródek nie utrudniał im przechodzenia – mówi Adam Stawicki. W umowach z restauratorami ZDM zastrzega także, że ogródek nie może być ustawiony bezpośrednio na kamieniu ulicy, konieczne jest coś w rodzaju platformy albo wykładziny .

– Chodzi o zabezpieczenie chodnika przed zanieczyszczeniami – mówi Adam Stawicki. Poza tym wygląd ogródków musi być zaakceptowany przez miejskiego konserwatora zabytków. Krakowskiemu Przedmieściu nie grożą więc plastikowe namioty czy parasole. Pierwsze ogródki pojawią się w lipcu, tyle trwa procedura. Stawka za zajęcie chodnika jest stała i wynosi 1,20 zł za 1 mkw. Meble na ulicy

A co z meblami miejskimi? Jak na razie tylko Telekomunikacja Polska ustawiła nowoczesne, wykonane ze stali i szkła małe wiaty z automatami telefonicznymi. Niestety, nieprędko pojawią się na Krakowskim Przedmieściu ławki, kosze na śmieci i stojaki rowerowe. Wzory są już znane, ale Zarząd Oczyszczania Miasta nie rozstrzygnął jeszcze przetargu na ich wykonanie i ustawienie (ma być 140 koszy, 80 stojaków i 85 ławek).

Według warunków przetargu ławki i stojaki mają stanąć na ulicy do końca sierpnia, a kosze do połowy września. Kioski i przystanki autobusowe dopiero po zakończeniu prac remontowych na całej ulicy, czyli do placu Zamkowego. Niestety, termin końca prac nie jest znany – roboty jeszcze się nie rozpoczęły, bo wykonawca chce wynegocjować wyższą cenę za wykonanie modernizacji. Poza tym miasto nie dostarczyło mu jeszcze wszystkich planów i projektów. Projekty mebli miejskich zostały wybrane w konkursie. Kosze będą miały kształt żeliwno-stalowych walców, stojaki rowerowe to proste metalowe rurki. Przystanki wykonane zostaną ze szkła i metalu.

__Archiwum__

Najczęściej czytane