Most Północny: klapa
Otwarcie ofert w przetargu na przeprawę między Białołęką a Bielanami po raz trzeci przełożone – i wcale nie wiadomo, czy po raz ostatni. Maleją szanse na otwarcie mostu w 2011 roku.
Jutro punktualnie o godz. 10 miała nastąpić chwila wyczekiwana z niecierpliwością przez mieszkańców Białołęki: otwarcie ofert na most Północny. Takie zapowiedzi drogowcy składali jeszcze we wtorek, ale nadeszła środa i zmienili zdanie: kolejny termin otwarcia kopert w tym megaprzetargu wartym 1,2 mld zł to 10 lutego.
Zarząd Miejskich Inwestycji Drogowych zdecydował się ten ruch, mimo że wynajęci przez tę instytucję inżynierowie i prawnicy odpowiedzieli już na rekordową liczbę ponad 1,4 tys. pytań, które oferenci zadali komisji przetargowej. Teoretycznie urzędnicy mieli więc zielone światło do otwarcia ofert. Co się stało w ostatniej chwili?
– Sto spośród pytań wpłynęło ostatniego dnia. Nie chcieliśmy ryzykować, że oferenci złożą skargę do Krajowej Izby Odwoławczej – mówi rzeczniczka ZMID Małgorzata Gajewska. – Prawnicy koncernów budowlanych mogliby próbować udowodnić, że mieli za mało czasu na zapoznanie się z odpowiedziami. To groziłoby nawet unieważnieniem całego przetargu.
Niektóre pytania są absurdalne. Prawnicy chcieli np. wiedzieć, czy podczas rozbiórki w budynku... mogą się znajdować ludzie. Według nieoficjalnych informacji, mnożenie bezsensownych pytań i szantażowanie ratusza skargami do KIO to sposób na zyskanie czasu na przygotowanie pełnej oferty, rozpoznanie rynku, uzgodnienia z podwykonawcami itd. W dobie recesji gospodarczej kontrakt tej wielkości od pewnego publicznego inwestora to dla firm budowlanych sposób na przetrwanie kryzysu. W branży przeważa opinia, że oferty na most Północny mogą być składane nawet „po kosztach” – byle utrzymać się na rynku.
O kontrakt walczy dziesięć konsorcjów z różnych stron Europy (polskie firmy to tutaj głównie podwykonawcy, a nie główni gracze). Drogowcy odmawiają odpowiedzi na pytanie, kto wiedzie prym w zadawaniu pytań. Jak jednak ustaliliśmy, spory udział mają portugalski Mota Engil i niemiecki Bilfinger Berger.
Przesuwanie terminu otwarcia ofert to błędne koło. Polskie prawo zamówień publicznych jest tak skonstruowane, że przy okazji przełożenia tej daty wydłuża się też czas na zadawanie pytań. W tym przypadku będzie to można robić do 6 lutego. A nowe pytania mogą wstrzymywać przetarg – i tak bez końca.
Most Północny to nadzieja dla duszącej się w korkach Białołęki. Jednocześnie to najbardziej pechowa stołeczna inwestycja ostatnich lat. Zwłoka w budowie mostu Północnego opóźnia remont mostu Grota-Roweckiego.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.