Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Ocknięcie na obwodnicy

Konrad Majszyk 10-04-2009, ostatnia aktualizacja 12-04-2009 21:21

Tuż przed Wielkanocą rządowi drogowcy popchnęli nagle do przodu przetargi na fragmenty południowej obwodnicy Warszawy. Oba mają być gotowe przed Euro 2012. Czy to realne?

Przed 2012 rokiem na 100 proc. powstanie tylko jeden odcinek: S8 przez Bemowo. Pod znakiem zapytania stoi południowa obwodnica przez Włochy i obok Okęcia (bez nich S8 zamieni się w zakorkowany parking, a nie drogę ekspresową). Na trasę przez Ursynów i wschodnią obwodnicę przez Wesołą do 2012 roku nie ma żadnych szans. Cała obwodnica miała być gotowa w 2005 r.
źródło: Życie Warszawy
Przed 2012 rokiem na 100 proc. powstanie tylko jeden odcinek: S8 przez Bemowo. Pod znakiem zapytania stoi południowa obwodnica przez Włochy i obok Okęcia (bez nich S8 zamieni się w zakorkowany parking, a nie drogę ekspresową). Na trasę przez Ursynów i wschodnią obwodnicę przez Wesołą do 2012 roku nie ma żadnych szans. Cała obwodnica miała być gotowa w 2005 r.

Przebudzenie w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad ani trochę nie przekłada się jeszcze na sytuację na drogach. Na razie jest widoczne tylko na tysiącach stron dokumentacji przetargowej.

Już na początku kwietnia mazowiecka GDDKiA ogłosiła przetarg na 10,5 km trasy S2 – czyli południowej obwodnicy Warszawy – z Konotopy do lotniska Okęcie. Szacowany koszt: 1,8 mld zł. Trasa będzie alternatywnym dla Trasy AK łącznikiem z autostradą A2, która w 2012 roku ma dotrzeć ze Strykowa pod Łodzią do Konotopy pod Warszawą. Kierowcy będą mogli z niej zjechać w Al.

Jerozolimskie, planowaną Trasę Salomea-Wolica i al. Krakowską.– Pod koniec kwietnia powinniśmy poznać firmy zainteresowane inwestycją, a następnie zaprosić je do składania ofert – mówi rzeczniczka mazowieckiej GDDKiA Małgorzata Tarnowska. – Prace mają ruszyć w sierpniu. Potrwają do końca 2011 roku – zapowiada.

– Termin jest superambitny, ale mało realny – oceniają specjaliści.Drogowcy zrobili też krok w stronę odwlekanej od lat przebudowy Trasy Toruńskiej – od ul. Modlińskiej do Marek. W tym tygodniu wysłali zaproszenia do 13 firm, które chcą złożyć oferty w przetargu na dostosowanie tego odcinka do parametrów drogi ekspresowej.

W ramach tej inwestycji powstanie sześć węzłów: Modlińska, Marywilska, Łabiszyńska (w miejscu sterczących dziś kikutów filarów), Nowowincentego, Ikea i Piłsudskiego. GDDKiA planuje rozpocząć przebudowę Trasy Toruńskiej w trzecim kwartale tego roku i zakończyć ją pod koniec roku 2011. Warunek: jeśli nie będzie pytań opóźniających przetarg, blokujących procedury protestów itd.

A praktyka pokazuje, że przy budowie polskich dróg diabeł tkwi w procedurach. Jak dowiedziało się „ŻW”, znów opóźni się przetarg na dwa odcinki tras S2 i S79: to drogowa litera „L” o długości ponad 9 km między ul. Puławską, lotniskiem Okęcie a Marynarską. Szacowany koszt: 1,4 mld zł. Mazowiecka GDDKiA przełożyła otwarcie ofert z końca marca na 15 kwietnia, a teraz przesunie go na koniec kwietnia. Powód – pytania od oferentów.

W Warszawie trwa budowa tylko jednego elementu obwodnicy ekspresowej: trasy S8 przez Bemowo między Konotopą a Trasą AK za 2,1 mld zł. Konsorcjum wykonawcze miało spore przyspieszenie, ale nie opłaca mu się kończyć przed terminem: grudniem 2010 roku. Ekipy nie pracują w niedzielę, a w soboty tylko do godz. 14.

Dodaj swoją opinię

Życie Warszawy

Najczęściej czytane