Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Dwa tunele na wylotówce do Gdańska

Konrad Majszyk 06-05-2009, ostatnia aktualizacja 07-05-2009 22:03

Pod ziemią obok Fortu Bema i Chomiczówki oraz obrzeżem Puszczy Kampinoskiej – tak pobiegnie trasa S7 od Trasy AK do Łomianek.

źródło: Życie Warszawy

Środa, godz. 13.30. Szefowa Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska Aleksandra Ałtowska podpisała decyzję środowiskową dla S7, czyli nowej wylotówki na Gdańsk. To finał biurokratycznej piramidy absurdu: ustalenia środowiskowe trwały aż pięć lat. Przez ten czas urzędnicy przebadali 11 wariantów, wydając miliony złotych. Na koniec doszli do wniosku, że najlepszy jest wariant... rezerwowany od 30 lat, wzdłuż wschodniej granicy Kampinoskiego Parku Narodowego.

Biurokratyczna żenada

– Trwało to zdecydowanie za długo – przyznaje wojewoda Jacek Kozłowski. – Szczegółowe analizy to jednak ochrona przed ewentualnymi zarzutami ze strony UE. Arteria przechodzi przecież w wąskim korytarzu między chronionymi terenami programu Natura 2000: Kampinoskim Parkiem Narodowym i Doliną Wisły – przypomina.

Ekspresówka między budowaną trasą Trasą AK a węzłem Czosnów koło Łomianek będzie miała 22,5 km. Kierowcy dostaną tam do dyspozycji dwie jezdnie po trzy pasy ruchu. Powstanie osiem wielopoziomowych węzłów drogowych: N-S, Maczka, Janickiego, Wólka Węglowa, Kolejowa, Kiełpin, Palmiry i Czosnów. Szacowany koszt to 2,6 mld zł.

Wytyczne środowiskowe wymuszą na Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad budowę dwóch tuneli o łącznej długości 2,5 km. Pierwszy powstanie w sąsiedztwie nowych osiedli w Forcie Bema. Drugi: między Fortem Wawrzyszew a gęsto zamieszkaną Chomiczówką, której poprzednia ekipa rządząca Warszawą robiła płonne nadzieje na nienaturalne wygięcie trasy w kierunku Radiowa.

Po drodze trasa przetnie lotnisko Bemowo w miejscu, o który w nieformalny sposób od dawna zabiegają deweloperzy. Nie wiadomo, w którym miejscu zetknie się z Trasą Mostu Północnego. Tereny Chomiczówki zostały bowiem tak zabudowane, że na potrzebną miastu arterię nie ma miejsca.

Pobiegnie po zachodniej stronie cmentarza na Wólce Węglowej. Protestów można spodziewać się w Łomiankach, do których dotrze od zachodu. Decydenci jednoznacznie odrzucili drogą i mało realną koncepcję poprowadzenia drogi wałem przeciwpowodziowym.

Na Euro? Bez żartów

Decyzja środowiskowa ma rygor natychmiastowej wykonalności. To znaczy, że nawet w przypadku protestów składanych przez mieszkańców dalsze przygotowania mogą być bez przeszkód kontynuowane.

Kiedy trasa powstanie? Wojewoda Kozłowski tak się zapędził wczoraj w swojej kampanii do Parlamentu Europejskiego, że próbował zapowiedzieć możliwość otwarcia drogi przed Euro 2012. Dyrektor mazowieckiej GDDKiA Wojciech Dąbrowski przyznał uczciwie, że jest to już niemożliwe: w tym czasie nie da się uzyskać zezwolenia na realizację inwestycji oraz zbudować 8 węzłów i 2 tuneli.

Dodaj swoją opinię

Życie Warszawy

Najczęściej czytane