Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Łódź ukradła ścieżki?

rbi 14-10-2009, ostatnia aktualizacja 14-10-2009 22:33

Prezydent Warszawy żąda od prezydenta Łodzi sprostowania i straszy go sądem – donosi „Dziennik Łódzki“. Hanna Gronkiewicz-Waltz uznała, że łódzcy urzędnicy przepisali stołeczne opracowanie dotyczące budowy ścieżek rowerowych.

– Zauważyliśmy, że ponad 90 proc. łódzkiego dokumentu ściągnięte jest z naszego – mówi dr Andrzej Brzeziński z TransEko – firmy, która przygotowała projekt. – Przekleili tekst, tabele, rysunki, a nawet bibliografię.

Hanna Gronkiewicz-Waltz zażądała od prezydenta Łodzi Jerzego Kropiwnickiego przeprosin w gazetach i na stronie internetowej miasta. W przeciwnym przypadku sprawę odda do sądu. Będzie żądać trzykrotności tego, co zapłaciła za dokument, a więc ponad 100 tys. zł.

– Mamy nadzieję na rozwiązanie sytuacji w drodze normalnych stosunków między miastami – mówi Marcin Ochmański z biura prasowego ratusza. – Liczymy, że Łódź zgodzi się na nasze żądania.

Pozew zapowiedzieli również autorzy dokumentu. Chcą odszkodowanie z łódzkiego ratusza przeznaczyć na kupno rowerów dla warszawskich domów dziecka.

– Wszystko by było dobrze, gdyby Łódź zapytała, czy może skorzystać z opracowania, a nie udawała, że zrobiła je sama. Tak np. postąpił Pruszków – mówi dr Brzeziński.

Prezydent Łodzi jeszcze nie zdecydował, co zrobi. Na razie pogróżki Warszawy analizują jego prawnicy.

Życie Warszawy

Najczęściej czytane