Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Objazd Deotymy zaklopsował Górczewską

Konrad Majszyk 22-10-2009, ostatnia aktualizacja 22-10-2009 19:31

Z powodu zamknięcia remontowanej ul. Deotymy w gigantycznym korku stoi Górczewska. Dzwoniący do „ŻW” czytelnicy narzekają na fatalne ustawienie świateł.

autor: Konrad Majszyk
źródło: Życie Warszawy

– Koszmar. Po godz. 8 jechałam autobusem linii 410 w stronę ul. Młynarskiej. Korek zaczynał się daleko przed Wola Parkiem, przy ul. Konarskiego. Autobus wlókł się aż do ul. Deotymy. Dalej było już puściutko – mówi Katarzyna z Bemowa.

Korek na Górczewskiej ustawia się niezależnie od pory dnia. Dzisiaj był nawet przed godz. 10. Mieszkańcy Woli i Bemowa są zaskoczeni. Co takiego dzieje się na Górczewskiej? Firma Skanska zamknęła drugi odcinek remontowanej ul. Deotymy na Woli – między Górczewską i Czorsztyńską. Objazd prowadzi Obozową, Ciołka i Górczewską.

– Światła są ustawione z ewidentnym priorytetem dla objazdu prowadzącego ul. Ciołka. Dlatego większa i istotniejsza dla ruchu Górczewska stoi – twierdzi Jacek Kącki z Bliznego. – Rano korek sięga Wola Parku, a po południu al. Prymasa Tysiąclecia. Łatwo to poprawić, ale nikt nad tym nie panuje! – denerwuje się.

Jest jeszcze jeden problem. Na dwóch kolejnych skrzyżowaniach Górczewskiej – z Ciołka i Deotymy – światła nie są skoordynowane. Z powodu „czerwonej fali” całkowicie blokuje się skrzyżowanie z Ciołka.Miasto nie ma możliwości sterowania światłami w czasie rzeczywistym (zarzucono rozbudowę systemu sterowania ruchem Siemensa, który działa tylko w Al. Jerozolimskich i na Wisłostradzie). Teraz wszystkie decyzje zapadają w biurze inżyniera ruchu Janusza Galasa na podstawie teoretycznych modeli ruchu.

Jak zapowiada Zarząd Miejskich Inwestycji Drogowych, utrudnienia na Deotymy potrwają do wiosny 2010 roku. Wzdłuż całej ulicy przybędzie równa nawierzchnia, chodniki i ścieżka rowerowa.

Życie Warszawy

Najczęściej czytane