Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Elektroniczne tablice na Trasie W-Z

Konrad Majszyk 15-11-2009, ostatnia aktualizacja 16-11-2009 21:27

Tramwajarze szykują się do zakupu systemu informacji pasażerskiej. Czy uda im się uniknąć błędów popełnionych w Al. Jerozolimskich?

Elektroniczne tablice   ustawione w Al. Jerozolimskich mylą się lub podają niepraw- dziwe komunikaty  – narzekają podróżujący tramwajami
autor: Radek Pasterski
źródło: Fotorzepa
Elektroniczne tablice ustawione w Al. Jerozolimskich mylą się lub podają niepraw- dziwe komunikaty – narzekają podróżujący tramwajami

Przetarg planujemy ogłosić na przełomie grudnia i stycznia. Właśnie kończymy opracowywanie specyfikacji – mówi „ŻW” prezes Tramwajów Warszawskich Krzysztof Karos. – Tablice powinny zacząć działać w przyszłym roku. Będą kompatybilne z tymi w Al. Jerozolimskich, chociaż nie wykluczam zmian w zastosowanej technologii – ujawnia.

Wcześniej dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego Leszek Ruta zapowiadał, że tablice na Trasie W-Z powinny zacząć działać w 2009 roku.

To będzie pierwszy odcinek z zaplanowanego na przyszły rok serialu usuwania niedociągnięć po wielkim remoncie Trasy W-Z (powstaną np. superprzystanki przy praskich misiach i na pl. Bankowym oraz projekt wiat dla przystanków u wylotu tunelu pod Starówką).

Jak będzie wyglądała Trasa W-Z z nowym systemem? Od 30 do 35 tablic pojawi się na przystankach m.in. obok dawnego Pedetu, na Kercelaku, pl. Bankowym, u wylotu tunelu pod Starówką, przy katedrze św. Floriana i pomniku „czterech śpiących”. Przeczytamy na nich, za ile minut przyjedzie dany tramwaj i jakie są najnowsze zmiany w rozkładach.

Takie informacje możemy już dziś zobaczyć na 28 elektronicznych tablicach firmy Ascom zamontowanych wzdłuż torowiska w Al. Jerozolimskich – między pl. Zawiszy a rondem Waszyngtona. Urządzenia komunikują się on-line z odbiornikami GPS w tramwajach.

Choć są czytelne, estetyczne i odporne na wandali, to narzeka na nie wielu pasażerów dzwoniących do naszej redakcji. – To jest sto razy fajniejsze od zwykłego rozkładu na kartce. Ale te tablice zbyt często się mylą. Czytam komunikat, że pojazd linii 9 stoi już na przystanku, a tymczasem nawet nie ma go na horyzoncie – narzeka Wojciech Jabłoński z Ochoty.

Włączenie tablic za 8,2 mln zł opóźniło się o cztery miesiące i obfitowało we wpadki. System nie widział wielu tramwajów w Al. Jerozolimskich, a także pozwalał im się „wyprzedzać” na trasie. Zarząd Transportu Miejskiego obliczył, że w początkowej fazie system najczęściej ignorował PESY, czyli polskie niskopodłogowe pojazdy kupione za 89 mln zł specjalnie do obsługi linii wzdłuż Al. Jerozolimskich.

Ascom bronił się, narzekając na archaiczny system komputerowy w Tramwajach Warszawskich i nieprzystające do realiów polskie procedury, których sztywno trzymały się Tramwaje Warszawskie. Miejska spółka w odpowiedzi obarczyła firmę karami umownymi – 1,2 mln zł.

Dzisiaj system został już przez ratusz odebrany. Według Tramwajów Warszawskich, po długotrwałym procesie kalibracji systemu i usuwania niedociągnięć jego skuteczność przekracza 90 proc. To znaczy, że system myli się nie częściej niż raz na dziesięć kursów. Według tramwajarzy, nie odbiega to od standardów w zachodnich miastach (jak twierdzą, w Berlinie jest gorzej).

Dodaj swoją opinię

Życie Warszawy

Najczęściej czytane