Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Regionalne ekspresy? Tak, ale dopiero wiosną

Piotr Szymaniak 01-12-2009, ostatnia aktualizacja 02-12-2009 18:26

Bezpośrednie pociągi łączące stolicę z innymi dużymi miastami na Mazowszu pojadą najwcześniej w marcu. Na razie brak taboru.

autor: Dariusz Majgier
źródło: Fotorzepa

Regionalne ekspresy, sztandarowy pomysł Jakuba Majewskiego, zdymisjonowanego prezesa Kolei Mazowieckich, miały ruszyć od grudniowego rozkładu jazdy. Czy mazowiecki przewoźnik wycofał się z tej koncepcji na dobre?

– To jak najbardziej dobry pomysł, ale obecny stan taboru nie pozwala nam go od razu wprowadzić w życie – mówi Piotr Szprendałowicz, członek zarządu województwa, który zajmuje się Kolejami Mazowieckimi. – Czekamy na dostawę zmodernizowanych 10 elektrycznych zespołów trakcyjnych. Mamy nadzieję, że regionalne ekspresy uruchomimy od marcowej korekty rozkładu jazdy. Jeśli nie, to najpóźniej po wakacjach – zapowiada.

Nie wiadomo, co z innymi pomysłami odwołanego prezesa (np. kursy angielskiego dla konduktorów i kasjerek). Nagabywany przez dziennikarzy podczas wczorajszej konferencji prasowej marszałek województwa Adam Struzik nie chciał powiedzieć, co z tymi zamierzeniami. Nie komentował też powodów odwołania prezesa ani nie chciał odpowiedzieć na pytania o jego zastępcę. Ograniczył się tylko do stwierdzenia, że Majewski „utracił zaufanie właściciela i rady nadzorczej” oraz, że rada nadzorcza jest zadowolona z pełniącego obowiązki prezesa Arkadiusza Olewnika.

Na razie władze spółki podpisały umowę z konsorcjum PESY Bydgoszcz i ZNTK Mińsk Mazowiecki na dostawę 20 niskopodłogowych pociągów Elf. Do maja 2011 roku na torach ma się pojawić 15 składów spełniających wszystkie europejskie standardy bezpieczeństwa (pierwszy pociąg w styczniu, ostatni w grudniu 2011 roku). Pociągi będą niskopodłogowe, klimatyzowane i wyposażone w monitoring. Będą się rozpędzać do maksymalnej prędkości 160 km/h.

Elfami zainteresowane są także koleje niemieckie, 20 takich składów jeździ już we Włoszech.

Koleje Mazowieckie chcą też budować własną lokomotywownię.

Dodaj swoją opinię

Życie Warszawy

Najczęściej czytane