Rondo przy Trasie Siekierkowskiej
Ratusz otworzy w styczniu rondo u zbiegu ul. Marsa, Płowieckiej i Ostrobramskiej. Zmniejszyć mają się korki – m.in. na zatkanym dojeździe od strony Rembertowa.
Rondo będzie miało ponad 100 metrów średnicy. To newralgiczny element budowanego od 2008 roku ostatniego wielopoziomowego węzła Trasy Siekierkowskiej – plątaniny estakad na granicy Wawra i Pragi-Południe.
– Nowe rondo powinno zostać udostępnione kierowcom jeszcze w styczniu – mówi rzeczniczka Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych Agata Choińska.
– Czekamy jeszcze tylko na kilka dni z temperaturą powyżej zera stopni Celsjusza, żeby zakończyć roboty asfaltowe i oznakować jezdnie – wyjaśnia.
Docelowo na rondzie znajdą się trzy pasy ruchu, ale na razie kierowcy dostaną do dyspozycji tylko dwa. Drogowcy zapowiadają jednak, że dzięki temu rozwiązaniu i tak uda się upłynnić ruch na tym ruchliwym skrzyżowaniu, na dojazdach do którego codziennie dochodzi do dantejskich scen. Poprawę mają odczuć dojeżdżający do ronda ul. Marsa i Żołnierską oraz Płowiecką i Grochowską (między Płowiecką a Ostrobramską i Trasą Siekierkowską ruch odbywa się estakadami – z pominięciem skrzyżowania na dole).
W jaki sposób zostanie zorganizowany ruch na nowym rondzie? Tego jeszcze nie wiadomo. ZMID zaproponował, żeby odbywał się bez udziału sygnalizacji świetlnej. Nie wiadomo jednak, czy taką koncepcję zaakceptuje miejski inżynier Janusz Galas. Wniosek w tej sprawie nie został jeszcze rozpatrzony.
Nad rondem przejdą dwie 250-metrowe estakady, które połączą ul. Marsa z Ostrobramską. Kiedy kierowcy zaczną korzystać z ronda, drogowcy mają zacząć budowę podpór dla estakady prowadzącej w stronę centrum (podpory dla tej drugiej w stronę Rembertowa już stoją).
Skrzyżowanie Trasy Siekierkowskiej, Ostrobramskiej, Marsa i Płowieckiej ma być gotowe w listopadzie tego roku. Prace ruszyły z czteroletnim opóźnieniem z powodu problemów z przejęciem autokomisu Bogdan-Car. Koszt budowy węzła: 124 mln zł. Inwestycję realizuje konsorcjum z udziałem firm Warbud i Pol-Aqua.
Odwleka się za to przebudowa ul. Marsa z rozsypującym się wiaduktem nad stacją PKP Gocławek. ZMID planuje go odbudować dopiero w latach 2011 – 2012. Nie wiadomo, czy do tej pory wytrzyma. Zarząd Dróg Miejskich ma go wcześniej prowizorycznie podeprzeć. Z powodu oszczędności ratusz zrezygnował też z budowy estakady nad skrzyżowaniami z ul. Chełmżyńską i Żołnierską.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.