Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Połączyć dwa terminale

Konrad Majszyk 15-02-2010, ostatnia aktualizacja 16-02-2010 19:00

W cieniu umowy na dokończenie Terminalu 2 trwają przygotowania do większej inwestycji: integracji nowej i starej części lotniska. Na zawsze zniknie buraczkowy dach Terminalu 1.

autor: Dariusz Majgier
źródło: Fotorzepa

Brane pod uwagę daty są dwie: 19 albo 24 lutego. Jak ustaliliśmy, w jeden z tych dni Państwowe Porty Lotnicze chcą podpisać kontrakt na dokończenie Terminalu 2. Niemiecki Hochtief przejmie budowę po hiszpańskich Ferrovialu i Budimeksie, które zostały z niej wyrzucone. W walce o zlecenie nowy wykonawca zaproponował 93 mln zł, czyli zanurkował 57 mln zł poniżej kosztorysu.

725 metrów z walizką

Zadanie polega m.in. na wyposażeniu tzw. pirsu południowego, czyli przestronnego przeszklonego budynku w stanie surowym, który znajduje się przy wyjściu z przyszłej stacji Szybkiej Kolei Miejskiej (od strony zamkniętej już Etiudy). Pasażerowie zyskają tutaj 11 nowych rękawów, przy pomocy których wejdą do samolotów. W miejscu dzisiejszego tarasu widokowego powstanie zaś pirs centralny. To z kolei hala o długości 725 metrów, która połączy Terminale 1 i 2. Pasażerowie mają poruszać się tędy przy pomocy ruchomych chodników.

"Strażnicy miejscy nie mieli serca dla kierowców w Walentynki. Na Starówce było aż żółto-zielono od ich odblaskowych kamizelek. I naprawdę się nie certolili. Ciekawe, na ile starczy im zapału?" - pisze Konrad Majszyk na blogu komunikacyjnym ŻW

Prace mają zakończyć się na przełomie 2010 i 2011 roku. A to wcale nie koniec inwestycyjnych wydatków w porcie.

– Planujemy znacznie większą inwestycję niż ten kontrakt. Po 2012 roku mają ruszyć prace przy integracji Terminali 1 i 2 – mówi dyrektor Portów Lotniczych Michał Marzec.

Porty Lotnicze planują ujednolicić obie części lotniska. W jaki sposób? Chcą, żeby Terminal 1, który został otwarty w 1992 roku, upodobnił się standardem do „dwójki”.

Stanowiska odprawy biletowo-bagażowej – tzw. check-in – po prawej stronie Terminalu 1 mają znaleźć się na „wyspach” pośrodku hali pasażerskiej (podobnie jak w nowszej części lotniska). Lokalizacja stanowisk po lewej stronie się nie zmieni.

Przebudowana ma zostać antresola, na której znajdują się biura służb lotniskowych oraz punkty wynajmowane przez przewoźników i biura podróży.

Za odprawą bezpieczeństwa Terminale 1 i 2 mają się połączyć w jeden ciąg sklepów, restauracji i poczekalni. Wymieniona zostanie infrastruktura techniczna, np. systemy transportu bagażu i informacji pasażerskiej.

Inżynierowie porównują planowany nowy Terminal 1 do wydmuszki, która zostanie na nowo wyposażona i obudowana. Od strony płyty lotniska zostanie zasłonięty przez Terminal 2 już pod koniec tego roku – dzięki budowie pirsu centralnego.

A od strony miasta? Co z buraczkowym kolorem?

– Zasłonimy dzisiejszą bryłę terminalu. Zniknie fioletowy dach. Ale nie zamierzamy pozbyć się fioletu z logo Portów Lotniczych – zastrzega dyrektor Marzec.

Nie wiadomo, jakie będą losy szybowca „Foka” wiszącego nad głowami pasażerów w Terminalu 1. – Ten szybowiec tworzy klimat miejsca. Spróbujemy go zachować. Ale za wcześnie na szczegóły – mówi Kamil Wnuk z Portów Lotniczych.

Zwłoka obiecana UEFA

Łączna powierzchnia użytkowa Terminali 1 i 2 wyniesie 140 tys. mkw. Dzisiaj to dwa niezależne budynki, które są do siebie „odwrócone plecami”. Tylko między halami odlotów znajduje się przejście pod dachem. Hale przylotów to już osobne pomieszczenia. Przy odbieraniu gościa z lotniska trzeba znać numer terminalu. Żeby dostać się z jednego do drugiego, musimy wyjść na dwór.

Początkowo Porty Lotnicze rozważały integrację obu terminali przed Euro 2012. Ministerstwo Infrastruktury złożyło jednak obietnicę wobec UEFA, że tak poważny remont nie ruszy przed Euro 2012. Z jego powodu mogłaby zostać ograniczona przepustowość Okęcia, a szansę na uruchomienie lotniska w Modlinie w 2012 roku są już minimalne.

Koszty inwestycji będą znane po przygotowaniu projektu. Jak usłyszeliśmy nieoficjalnie, mogą być kilkakrotnie wyższe od podpisywanego za tydzień kontraktu. W ciągu pięciu lat Porty Lotnicze chcą przeznaczyć na inwestycje 1,2 mld zł.

Rozbudowa Terminalu 2 trwa od 2004 roku i ma już ponad trzy lata opóźnienia. Pod koniec 2011 roku ma zostać otwarte połączenie kolejowe Okęcia z centrum Warszawy.

Czytaj też:

"Strażnicy miejscy nie mieli serca dla kierowców w Walentynki. Na Starówce było aż żółto-zielono od ich odblaskowych kamizelek. I naprawdę się nie certolili. Ciekawe, na ile starczy im zapału?" - pisze Konrad Majszyk na blogu komunikacyjnym ŻW

Dodaj swoją opinię

Życie Warszawy

Najczęściej czytane