Prosta kłuta pod metro
Odwierty pod budowę drugiej linii ruszyły w rejonie ronda Daszyńskiego. Na budowę szybu startowego poczekamy jednak co najmniej do sierpnia. Dotarliśmy do najnowszego harmonogramu budowy najważniejszej miejskiej inwestycji.
Wiertnica pojawiła się wczoraj po południu między jezdniami ul. Prostej przy Karolkowej, naprzeciwko szklanego biurowca Aviva. Pasażerowie wysiadający z tramwajów przyglądali się jej z zaciekawieniem. W ten niepozorny sposób ruszyły prace przy budowie drugiej linii, która pod koniec 2013 roku ma połączyć rondo Daszyńskiego z Dworcem Wileńskim. – Wiercenia geologiczne to symboliczny początek inwestycji, ale nie oznacza jeszcze zamykania ulic ani wiercenia tuneli – mówi wiceprezydent Jacek Wojciechowicz. – Pobrane próbki gruntu zostaną teraz przebadane. To wstęp do właściwej budowy.
Harmonogram? Już inny
Inżynierowie muszą sprawdzić na Prostej m.in. poziom wód gruntowych i parametry geologiczne. Badania mają zapobiec niespodziankom, np. osunięciom gruntu. Specjalistyczna firma Geoteko dostała na razie pozwolenie na odwierty w trzech punktach miasta.
Przygotowania do inwestycji idą pełną parą, ale miastu i tak całkowicie „rozjechał się” optymistyczny harmonogram z grudnia ubiegłego roku. To właśnie wtedy prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz w towarzystwie przedstawicieli włosko-tureckiego konsorcjum Astaldi i Gülermak zapowiedziała, że prace ruszą na przełomie kwietnia i maja 2010 roku. Jeszcze miesiąc temu koordynator remontów Wiesław Witek mówił, że prace mogą się zacząć 1 maja. Tymczasem wykonawca nawet nie złożył wniosku o pozwolenie na budowę szybu startowego w rejonie ronda Daszyńskiego. – To najdroższa i najbardziej skomplikowana logistycznie inwestycja w Warszawie od bardzo wielu lat. Podczas uzgodnień technicznych pojawiają się trudności, np. instalacje nieuwzględnione na mapach – mówi Jacek Wojciechowicz.
Informacji o nowych terminach wiceprezydent nie chciał komentować. Potwierdziliśmy ją jednak w dwóch bardzo dobrych źródłach zaangażowanych bezpośrednio w tę inwestycję. Lada dzień wykonawca ma złożyć wniosek o pozwolenie na budowę. Metro Warszawskie spodziewa się tego dokumentu na przełomie maja i czerwca.
Najwcześniej w czerwcu zacznie się przekładanie urządzeń podziemnych. Ten etap prac będzie wymagał zamknięcia ul. Prostej między rondem Daszyńskiego a Karolkową. Ruch zostanie skierowany Karolkową i Kolejową do pl. Zawiszy. Trzeba będzie zbudować m.in. tymczasowy skręt z Towarowej w Kolejową.
Tarcze wciąż za granicą
Co z budową szybów startowych dla tzw. superkretów, czyli tarcz automatycznych TBM o średnicy 5,4 metra do drążenia tuneli? Na rondzie Daszyńskiego ma się zacząć najwcześniej w sierpniu. Na Powiślu stanie się to zapewne miesiąc później.
Podczas wewnętrznych narad w ratuszu montaż TBM planowany jest już nie na październik tego roku, ale najwcześniej na styczeń roku 2011. Drążenie tuneli ma ruszyć wiosną przyszłego roku. Wykonawca wciąż rozmawia z producentami tarcz. W grę wchodzi kupno albo leasing z Niemiec lub Kanady. Trzy automatyczne tarcze TBM, z których dwie ruszą z ronda Daszyńskiego, mają się przesuwać pod centrum miasta i Wisłą kilkanaście metrów na dobę. Żeby utwardzić grunt, inżynierowie będą stosowali przed nimi technologię „zastrzyków” z masy cementowej.
Opóźnia się nawet uruchomienie centrum informacyjnego dla warszawiaków w parku Świętokrzyskim. Według wstępnych przymiarek, ma ruszyć w czerwcu (dwa miesiące po terminie).
Inwestycja ma pochłonąć łącznie ponad 4,1 mld zł. W związku z obiecywanym w ub. roku przyspieszeniem budowy ratusz przygotował korektę budżetową: zwiększenie środków na metro w 2010 roku ze 100 do ponad 530 mln zł. Z powodu poślizgu inwestycji może się ona okazać niekonieczna aż w tak dużej wysokości.
Dodaj swoją opinię
Etapy budowy i podwykonawcyUmowa przewiduje zakończenie prac w październiku 2013 roku. Podczas Euro 2012 okolice stacji Stadion i Dw. Wileński muszą być w pełni przejezdne, więc liczy się każdy dzień.
Włosko-tureckie konsorcjum chce wziąć na siebie budowę stacji, z których wystartują tarcze: Rondo Daszyńskiego i Powiśle. Pozostałych pięć ma zostać zleconych podwykonawcom.
Trwają negocjacje cenowe z największymi koncernami obecnymi na polskim rynku. W kluczowych negocjacjach Polacy zostali częściowo odsunięci na rzecz przedstawicieli koncernów matek, np. z Niemiec i Hiszpanii. W ub. tygodniu ustalenia utrudnił wulkan na Islandii, który zablokował lotniska w Europie.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.