Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Aleja RP w Boże Ciało, Wilanowska w czerwcu

Konrad Majszyk 31-05-2010, ostatnia aktualizacja 01-06-2010 22:44

Przed beatyfikacją ks. Popiełuszki drogowcy planują udostępnić al. Rzeczypospolitej. Pielgrzymi mają nią dotrzeć do Świątyni Opatrzności Bożej

autor: Dudek Jerzy
źródło: Fotorzepa

– Budowa wciąż trwa, więc tłum pielgrzymów będzie poruszał się tylko jedną jezdnią, od strony al. Wilanowskiej – mówi Małgorzata Gajewska z Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych. – W sąsiedztwie Świątyni Opatrzności Bożej znajdzie się też tymczasowa pętla autobusowa. Taką organizację ruchu planujemy wprowadzić już w Boże Ciało.

Zagrożony kręgosłup

Al. Rzeczypospolitej to drogowy kręgosłup Miasteczka Wilanów, jej budowa pochłonie 40 mln zł.

Na zakończenie prac na odcinku między al. Wilanowską i przedłużeniem ul. Płaskowickiej Zakład Remontów i Konserwacji Dróg ma czas do końca czerwca.

Nad budową wisi jednak groźba opóźnienia. Prace były już kilka razy wstrzymywane, np. z powodu pogrzebu prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego, który zginął w katastrofie pod Smoleńskiem.

– Termin oddania al. Rzeczypospolitej nie jest zagrożony. Wykonawca powinien go dotrzymać. Po 30 czerwca będą się tu odbywać tylko prace poza jezdniami – twierdzi jednak Małgorzata Gajewska.

Spóźniona Wilanowska

W tym samym czasie drogowcy planują otworzyć al. Wilanowską, której poszerzanie ciągnie się już drugi rok z rzędu. Z tego powodu kierowcy codziennie utykają w korkach na niewygodnym objeździe przez Stegny. Dzwoniący do redakcji czytelnicy skarżą się, że na budowie nie widać robotników.

Budowa drugiej jezdni między Doliną Służewiecką a Sobieskiego miała skończyć się w ubiegłym roku. Drogowcy podpisali aneks do umowy z firmą Pol-Aqua przesuwający termin o pół roku. Szwankowała koordynacja prac drogowców, wodociągowców i gazowników. A urzędnicy mieli problemy z przejęciem gruntu. W miejscu nowej jezdni al. Wilanowskiej – na wysokości ul. Karczochy – stał warsztat. Właściciel groził, że w razie zajęcia posesji obrzuci budowlańców koktajlami Mołotowa. Działkę w końcu przejęto.

Dodaj swoją opinię

Życie Warszawy

Najczęściej czytane