Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Gehenna na Żoliborzu potrwa jeszcze tydzień

szyp 12-07-2010, ostatnia aktualizacja 13-07-2010 21:05

Przynajmniej do weekendu będzie wyłączone z ruchu skrzyżowanie ulic ks. Popiełuszki i Krasińskiego.

autor: Dominik Pisarek
źródło: Fotorzepa

Wszystko przez grożącą zawaleniem komorę kanalizacyjną. Wodociągowcy musieli w trybie nagłym zamknąć skrzyżowanie w ubiegłą środę. Od tego czasu autobusy (N46, 114, 122, 303, 510) i tramwaje (17 i 27) jeżdżą objazdami. Co rano tworzą się ogromne korki: ul. ks. Popiełuszki jest praktycznie nieprzejezdna. Pasażerowie narzekają na komunikację zastępczą. Irytują się, że autobus Z-7 jeździ o wiele rzadziej niż tramwaj linii 17, który zastępuje. – To skandal, skrzyżowanie jest zamknięte, a nikt nic nie naprawia. Ciekawe, kiedy wreszcie ktoś się za to weźmie – złości się Mariusz Bluza, który dojeżdża tamtędy do pracy.

Jak się okazuje, sytuacja nie zmieni się zbyt szybko. Żeby samochody i tramwaje mogły znowu jeździć przez skrzyżowanie, konieczne jest wzmocnienie komory kanalizacyjnej drewnianymi belkami. Wodociągowcy muszą jednak czekać, aż bale przyjadą do stolicy.

– Do wzmocnienia konstrukcji musimy użyć bardzo dużych drewnianych podpór o wymiarach 20x20 cm – tłumaczy Bartosz Milczarczyk, rzecznik Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji. – To nietypowe wymiary, dlatego musimy je specjalnie sprowadzić spoza Warszawy. Jak tylko je dostaniemy, nasze służby uporają się z zabezpieczeniem komory w trzy dni. Według MPWiK, realnym terminem otwarcia drogi jest koniec tygodnia. – Zdajemy sobie sprawę z tego, że ta awaria jest bardzo uciążliwa, więc w razie potrzeby nasze służby będą pracować w weekend, tak by jak najszybciej przywrócić ruch – zapowiada Milczarczyk.

Dodaj swoją opinię

Życie Warszawy

Najczęściej czytane