Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Nowy wyjazd z Ursusa

Konrad Majszyk 03-08-2010, ostatnia aktualizacja 04-08-2010 12:29

Jest szansa na ulgę dla mieszkańców megaosiedli w Skoroszach. Rząd szuka wykonawcy łącznika z Połczyńską. Ratusz przygotował przetarg na pierwszy fragment Nowolazurowej.

Ulica skróciłaby wyjazd z Ursusa Południowego do centrum  o połowę – wynika z raportu BPRW. Zysk z zaoszczędzonego  w ten sposób paliwa i czasu określono na 209 mln zł rocznie.
źródło: Życie Warszawy
Ulica skróciłaby wyjazd z Ursusa Południowego do centrum o połowę – wynika z raportu BPRW. Zysk z zaoszczędzonego w ten sposób paliwa i czasu określono na 209 mln zł rocznie.

Przetarg na wykonawcę ul. Nowolazurowej między Al. Jerozolimskimi i ul. Chrościckiego w Ursusie jest już prawie gotowy. Jest więc szansa, że budowa ruszy jeszcze w tym roku – mówi wiceprezydent Warszawy Jacek Wojciechowicz.

Odciążyć Dźwigową

Rzeczniczka Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych Agata Choińska nie chce na razie podawać harmonogramu. Obiecuje tylko, że drogowcy zaczną szukać wykonawcy „przed końcem tego kwartału”. Czy wybrana firma wejdzie na budowę w tym roku, zależy od przebiegu procedur przetargowych i pogody. Wiadomo jedno: samochody mają tędy pojechać w 2012 roku. Nowolazurowa pozwoli odciążyć piekielnie zakorkowane tunele na ul. Dźwigowej. Docelowo ma połączyć Al. Jerozolimskie z drogą ekspresową S-8 na Bemowie i Trasą Mostu Północnego na Bielanach, dając tym samym ulgę m.in. al. Prymasa Tysiąclecia i ul. Towarowej. Na ten wariant za ponad 800 mln zł w budżecie nie ma jednak pieniędzy. Ratusz znalazł tylko 181 mln zł na pierwszy, prowizoryczny odcinek trasy, nazywany „Nowolazurową dla ubogich”.

Odchudzona ulica ma się zaczynać na węźle Salomea u zbiegu Al. Jerozolimskich z planowaną nową wylotówką na Kraków. Stąd kierowcy pojadą dwoma pasami do ul. Ryżowej, gdzie znajdzie się zwykłe skrzyżowanie ze światłami. Dalej trasa przejdzie wiaduktem nad torami PKP do Piastowa i Skierniewic, żeby obok sklepu Factory dotrzeć do przystanku kolejowego Ursus Północny. Tutaj drogowcy zbudują tunel pod szynami, który doprowadzi ruch do ronda przy Chrościckiego. I tutaj trasa... się urwie.

Dotrzeć do Połczyńskiej

Jak dojechać stąd do wylotówki na Poznań? Władze Ursusa i Włoch wymyśliły koncepcję skierowania ruchu przez dawną fabrykę Ursus – przez ul. Szamoty, Posag 7 Panien i Gierdziejewskiego (patrz mapka). – Projektujemy właśnie koncepcję włączenia ul. Nowolazurowej w Szamoty – mówi wiceburmistrz Ursusa Wiesław Krzemień. – Na ul. Szamoty, Posag 7 Panien i Gierdziejewskiego brakuje półtora metra, żeby zrobić po dwa pasy. Przyszły rok planujemy wykorzystać na projekt i szukanie środków na wykup gruntów i budowę – obiecuje.

Potrzeba kilkudziesięciu milionów złotych. Czy dzielnica znajdzie taką kwotę? Jeśli nie, mieszkańcy usłyszą już o tym po jesiennych wyborach. Nawet jeśli dotrzemy do Gierdziejewskiego, pojawi się jeszcze jeden problem: jak pokonać tory przy stacji PKP Gołąbki? W ramach porozumienia ratusza z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad Gierdziejewskiego ma zostać przedłużona do Połczyńskiej. Przewidywany koszt inwestycji to 72,4 mln zł. Za tę kwotę mają powstać wiadukt przy stacji PKP Gołąbki i skrzyżowanie w Morach z Połczyńską i Poznańską.

– Przetarg trwa. Jeszcze w sierpniu otworzymy oferty na przebudowę ul. Gierdziejewskiego – mówi rzeczniczka mazowieckiej GDDKiA Małgorzata Tarnowska. – Współpracujemy z miastem. Do końca 2011 roku łącznik powinien zostać otwarty – zapowiada.

Dodaj swoją opinię

Życie Warszawy

Najczęściej czytane