Turbinowe rondo na budowanym węźle Marsa
Na rondzie o średnicy 100 metrów u zbiegu ulic Ostrobramskiej, Płowieckiej i Marsa drogowcy otworzą w tym tygodniu trzeci pas. – Dzięki temu korki się zmniejszą – twierdzą.
Jak się dowiedzieliśmy, przełączenie ruchu zostało wstępnie zaplanowane na noc z czwartku na piątek. Rondo to element budowanego od 2008 roku tzw. węzła Marsa, czyli gmatwaniny estakad na granicy Wawra i Pragi-Południe. Na razie kierowcy mają tu po dwa pasy. Mimo wakacji codziennie stoją w korkach.
– Dzięki trzeciemu pasowi ruch będzie się odbywał płynniej. Korki powinny się zmniejszyć – twierdzi rzeczniczka Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych Małgorzata Gajewska.
Na większym „rondzie Marsa” natkniemy się na niestandardowe kierunkowe pasy, które wyprowadzają ruch z ronda. Z prawego będzie można pojechać tylko w prawo lub prosto, a z lewego – w lewo lub prosto (będą o tym przypominały znaki pionowe przed wjazdem na skrzyżowanie). To układ tzw. ronda turbinowego, który jest często stosowany w zachodnich metropoliach. Na „rondzie Marsa” nie będzie na razie sygnalizacji świetlnej. Według naszych ustaleń, drogowcy przygotowali projekt organizacji ruchu w dwóch wersjach: ze światłami i bez nich. Miejski inżynier Janusz Galas zaakceptował ten drugi. Dlaczego? Według jednej z koncepcji, ruch na stołecznych rondach odbywa się najsprawniej, kiedy... światła są zepsute. Koszt budowy węzła Marsa to 124 mln zł. Węzeł powinien zostać otwarty w listopadzie. Trwa budowa 250-metrowych estakady, które połączą Marsa z Ostrobramską.
Dodaj swoją opinię
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.