Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Południowa obwodnica kontra trzeci pas

Konrad Majszyk 10-08-2010, ostatnia aktualizacja 11-08-2010 13:10

Na południe od lotniska rusza budowa trasy S2, która zablokuje rozbudowę portu w przyszłości. – To ostatnia szansa na zagłębienie 1,2 km odcinka drogi – apelują eksperci.

Europejskie wzory dla Lotniska Chopina. Porównywalne z warszawskim portem lotniska w Helsinkach, Kopenhadze i Pradze mają po trzy pasy startowe. Na lotnisku Berlin-Schönefeld trasa nr 113 przechodzi pod jednym z pasów. Takie rozwiązanie zastosowano również w Monachium i Hamburgu (tutaj pod pasem biegnie ul. Krohnstieg).
źródło: Życie Warszawy
Europejskie wzory dla Lotniska Chopina. Porównywalne z warszawskim portem lotniska w Helsinkach, Kopenhadze i Pradze mają po trzy pasy startowe. Na lotnisku Berlin-Schönefeld trasa nr 113 przechodzi pod jednym z pasów. Takie rozwiązanie zastosowano również w Monachium i Hamburgu (tutaj pod pasem biegnie ul. Krohnstieg).

Na przełomie sierpnia i września mają ruszyć prace na 10,5 km południowej obwodnicy między Konotopą a południowym skrajem lotniska Chopina. Na razie trwa wyburzanie domów w Załuskach. Do maja 2012 roku ta trasa za 908 mln zł powinna połączyć się – nad Al. Jerozolimskimi i al. Krakowską – z budowaną od ubiegłego roku „elką” między Marynarską, lotniskiem i Puławską.

Inżynierowie dziwią się, dlaczego na długości 1,2 km trasa przejdzie obok lotniska na powierzchni, a nie w ośmiometrowym wykopie. – Już nigdy nie da się przebudować nieefektywnego układu dwóch krzyżujących się dróg startowych – mówi Mateusz Małecki z firmy konsultingowej Atkins, który pracuje przy budowie autostrady A2.

Pas nie może się bowiem kończyć w bezpośrednim sąsiedztwie południowej obwodnicy, na drodze lądujących odrzutowców. Według ekspertów, pogłębienie trasy S2 jest jeszcze technicznie możliwe. Jak pokazują, należy wykonać szereg zmian w projekcie i zmodyfikować technologię prac. – Poza robotami odwodnieniowymi nie ma tu żadnych problemów technicznych – ocenia Piotr Syryczyński z Atkinsa. – Należałoby usunąć dodatkowo ok. 400 tys. metrów sześc. gruntu i wybudować zabezpieczenia dla trasy w zagłębieniu. Koszty to ok. 50 mln zł – szacuje.

A gdyby chcieć przebudowywać południową obwodnicę w przyszłości? Jak usłyszeliśmy, koszty byłyby kilkukrotnie wyższe. Prace wymagałyby też zamknięcia obwodnicy na co najmniej dziewięć miesięcy.

Wykonanie projektu zamiennego dla S2 zajęłoby ok. pół roku od dziś. Według Małgorzaty Tarnowskiej z mazowieckiej Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, nie ma mowy o takim przestoju. Prace będą kontynuowane „zgodnie z założeniami”, bo tylko wtedy uda się wyrobić na Euro 2012.

– Presja polityczna „zdążyć na Euro 2012” to błąd – ocenia Piotr Syryczyński. – Z jednej strony budujemy nowe terminale, drogi i stację kolejową. Z drugiej, w tym samym czasie blokujemy rozwój portu.

– Lotnisko Chopina znajduje się w środku miasta, w obszarze ograniczonego użytkowania. Dlatego nie mamy dziś planów budowy trzeciego pasa. Zamiast tego uczestniczymy w budowie portu w Modlinie – mówi dyrektor Radosław Żuk z Państwowych Portów Lotniczych.

Lotnisko Modlin dla tanich linii i przewoźników cargo miało zostać otwarte w 2005 roku. Nie uda się nawet na Euro 2012.

– Budowa trzeciego pasa na Okęciu to już raczej fantasmagoria – ocenia Adrian Furgalski z Zespołu Doradców Gospodarczych Tor. –Zwiększenie przepustowości lotniska to większy hałas i konieczność wyburzania budynków, a to oznacza protesty społeczne – przypomina.

Według specjalisty, Lotnisko Chopina musi się rozwijać w obecnym układzie pasów. Dla przykładu: port w Mumbaju (dawniej Bombaj) obsługuje na dwóch krzyżujących się pasach 60 mln pasażerów rocznie, czyli siedem razy więcej niż Warszawa.

Dyrektor Portów Lotniczych Michał Marzec zapowiedział do 2013 r. zwiększenie przepustowości dwóch krzyżujących się pasów do 50 startów i lądowań na godzinę (teraz jest to ok. 40 operacji). Ma to umożliwić m.in. budowa nowej drogi kołowania, którą odrzutowce szybciej opuszczą pas.

Dodaj swoją opinię

Życie Warszawy

Najczęściej czytane