Ciężkie tygodnie dla pasażerów kolei
Na linii do Pruszkowa został jeden tor, pociągi jeżdżą nim wahadłowo w jedną stronę. Żeby pojechać w przeciwnym kierunku, trzeba przesiadać się trzy razy.
Powód zamieszania to remont przejść dla pieszych pod torami obok stacji PKP Włochy i Ursus. Według dyrektora Zakładu Linii Kolejowych Jana Teleckiego, prace potrwają aż dwa miesiące. PKP Polskie Linie Kolejowe nie wykorzystały wakacji, kiedy liczba pasażerów w pociągach spadła o ok. 40 proc.
Od dzisiejszego poranka Koleje Mazowieckie i Szybka Kolej Miejska mają kursować przez Ursus i Włochy tylko po jednym torze – rano tylko do Warszawy, a po południu w stronę Pruszkowa i Grodziska. Niestety, z mniejszą częstotliwością. Między godz. 7 a 9 z Pruszkowa do stacji Śródmieście ma dotrzeć tylko 12 pociągów Kolei Mazowieckich i SKM (jeszcze w piątek było to 18 składów).
Żeby dojechać w przeciwną stronę – np. rano z Warszawy do Pruszkowa – PKP i Zarząd Transportu Miejskiego proponują ekstremalnie niewygodny wariant z trzema przesiadkami. Między Dworcem Warszawa Zachodnia, a stacją techniczną PKP Odolany raz na godzinę ma kursować wahadłowy pociąg SKM z prędkością ok. 20 km/godz. Z Odolan wyruszają autobusy linii zastępczej ZS2: zakorkowaną trasą z pętli 206 przez ul. Potrzebną i Świerszcza do stacji PKP Włochy i Ursus. Na tej ostatniej czeka nas przesiadka do pociągu wahadłowego Kolei Mazowieckich, który będzie jeździł z Ursusa do Grodziska też raz na godzinę.
Koleje Mazowieckie i Zarząd Transportu Miejskiego podpisały umowę o wzajemnym honorowaniu wszystkich biletów miejskich i kolejowych na trasie z Pruszkowa aż do Dworca Warszawa Wschodnia i autobusach z Ursusa na Odolany. Podróż i tak wydłuży się jednak z 22 minut do ponad godziny (w optymistycznym wariancie). Z Ursusa i Włoch najłatwiej dojechać do centrum autobusami. ZTM poleca np. linię 517. Niestety, z rozkładów wynika, że nie zwiększył częstotliwości jej kursowania. Uruchomiono linię dla pasażerów: 22 194 36, 194 84 i 47 37 900.
Dodaj swoją opinię
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.