Koszmar bez Dźwigowej
W gigantycznych korkach utkną w poniedziałek warszawiacy między Ursusem, Włochami i Bemowem. Drogowcy zamknęli ul. Dźwigową. W optymistycznym wariancie na dwa tygodnie. W pesymistycznym: do wiosny.
Zarząd Dróg Miejskich zamknął Dźwigową w nocy z piątku na sobotę w trybie awaryjnym. Z powodu zrujnowanej instalacji odwodnieniowej obsługującej wiadukt kolejowy po każdym deszczu woda podmywa jezdnię. W każdej chwili ulica może się zapaść.
Ten remont to dla mieszkańców zachodniej części Warszawy katastrofa. Objazd prowadzi zakorkowanymi Al. Jerozolimskimi i al. Prymasa Tysiąclecia albo Gniewkowską (obok terenów PKP na Odolanach i do Ordona). Niestety, w tym samym czasie trwa uciążliwa przebudowa skrzyżowania Al. Jerozolimskich z Łopuszańską. – Korki na objeździe już są – zaalarmował nas w niedzielę jeden z kierowców.
– Nawet nie chcę myśleć, co się będzie działo w poniedziałek. Alternatywą nie jest dojazd pociągiem, bo w tym samym czasie Polskie Linie Kolejowe zamknęły jeden tor podmiejski obok stacji PKP Ursus i Włochy. Z tego powodu pociągi kursują z mniejszą częstotliwością, na dodatek tylko w jedną stronę (rano w kierunku Dworca Zachodniego, a po południu do Pruszkowa).
Zarząd Transportu Miejskiego zawiesił autobusy linii 106 i 129. Linie 189, 194 i 716 z Piastowa zawracają obok stacji PKP Włochy. Kursuje specjalna linia Z-9, omijająca zamknięty tunel: Al. Jerozolimskimi, al. Prymasa Tysiąclecia, Kasprzaka, Połczyńską i Powstańców Śląskich.
– Orientacyjny termin otwarcia Dźwigowej to 24 października, ale to jeszcze nic pewnego – zaznacza rzeczniczka Zarządu Dróg Miejskich Urszula Nelken. – Na razie Instytut Badawczy Dróg i Mostów sprawdza, co kryje się pod ziemią. Na początku tygodnia przedstawimy ostateczny harmonogram – zapowiada.
Prognozy pogody przewidują opady śniegu już w październiku, co drogowcom może dodatkowo pokrzyżować plany. Jeśli zima będzie sroga, warszawiacy zostaną aż do wiosny bez tunelu na Dźwigowej i bez przejezdnej trasy kolejowej od strony Grodziska i Pruszkowa.
Dodaj swoją opinię
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.