Warszawiacy tracą w korkach 2 mld zł
Zatory w siedmiu miastach kosztują Polaków 3,7 mld zł rocznie. Ponad połowę tej kwoty tracą warszawiacy – wynika z najnowszego raportu Deloitte i Targeo.
Warszawa: w porannych korkach przejazd 10 km trwa tu średnio o 15 min dłużej niż poza godzinami szczytu. W Katowicach są to zaledwie cztery minuty. Dane pochodzą z czujników GPS z 70 tys. aut w całej Polsce. Targeo wylicza, że dojeżdżający do pracy 5 km warszawiacy tracą w korkach blisko pięć godzin w miesiącu. W Katowicach są to niecałe dwie godziny.
Średni czas przejazdu 10 km w Katowicach wynosi osiem minut, w Warszawie jest ponad trzy razy dłuższy (25 min). Tylko w Krakowie zajmuje więcej – 28 min.
Jak wskazały urządzenia GPS, zakorkowana Warszawa ma najniższą prędkość przejazdu: średnio 38 km/godz. Najwyższą mają Katowice – przekracza 63 km/godz.
Skąd taka różnica między Warszawą i Katowicami?
– Wysoka prędkość przejazdu przez Katowice wynika z faktu wykorzystywania obwodnic, których w stolicy brakuje – mówi Rafał Antczak z Deloitte. Obwodnica Śródmieścia i centrum nie jest ukończona – brakuje odcinków po praskiej stronie Wisły. Powstająca tzw. obwodnica ekspresowa do końca 2012 r. ograniczy się do trasy S8 przez Bemowo i S2 przez Włochy, a na resztę... brakuje pieniędzy.
W korkach warszawiacy tracą rocznie z powodu spalonego paliwa i straconego czasu 2 mld zł. W siedmiu największych miastach Polski jest to łącznie 3,7 mld zł.
Rafał Antczak jednocześnie podkreśla, że Warszawa wydaje najwięcej ze wszystkich polskich miast na transport publiczny. Do końca 2013 roku mają powstać dwie trasy tramwajowe – na ul. Powstańców Śląskich i moście Północnym – i odcinek metra Rondo Daszyńskiego – Dworzec Wileński. W latach 2007 – 2010 wydatki w stolicy sięgnęły 6,3 tys. zł na mieszkańca. Udział transportu w wydatkach stolicy dochodzi do 28 proc. Dla następnego Krakowa to 24 proc.
Mimo to warszawiacy są najmniej zadowoleni z transportu. Aż 54 proc. narzeka na brak zielonej fali. – Nie wykorzystuje się najprostszych i najtańszych działań takich jak synchronizacja świateł ulicznych – ocenia Michał Beim z politechniki w Kaiserslautern.
Dodaj swoją opinię
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.