Inspiro przenocuje na trasie
Niemieckie pociągi mają zjeżdżać na przegląd 90 razy rzadziej niż rosyjskie. – Bemowo nie może być już pewne, czy metro dotrze tam wcześniej niż na Bródno – ujawnia ratusz.
Pociągi Inspiro dla Metra Warszawskiego będą „jednoprzestrzenne” (bez podziału na wagony), co ma zwiększyć bezpieczeństwo pasażerów. Producent obiecuje szerokie przejścia, wygodne fotele oraz niski poziom hałasu i drgań.
„Drzewka” w pociągach
Lawinę krytyki internautów wzbudza jednak zaprezentowany na wizualizacjach wygląd wnętrza pojazdu – wszystkim brak poziomych poręczy dla pasażerów. Zamiast tego są rozchylające się ku górze „uchwyty drzewka”: efektowne, ale mniej praktyczne.
– To tylko wstępna propozycja producenta – uspokaja prezes Metra Warszawskiego Jerzy Lejk. – Szczegółowe warunki techniczne, także wygląd wnętrza, będą teraz przedmiotem ustaleń obu stron – zapowiada.
Najbardziej zachwalanym atutem Inspiro są długie okresy między przeglądami. Używane przez Metro Warszawskie rosyjskie składy serii 81 muszą zjeżdżać na przegląd co 20 godzin, a francuskie Metropolis – co 14 dni. Tymczasem niemiecki Inspiro ma być poddawany przeglądom co trzy miesiące.
Przedstawiciele Metra Warszawskiego przyznali wczoraj, że pociągi nie będą musiały zjeżdżać codziennie na stację techniczną na Kabatach. Zamiast tego niektóre mogą nocować na torach odstawczych na trasie.
W związku z tym prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz przyznała, że wcale nie jest przesądzone, w którą stronę druga linia metra będzie wydłużana w pierwszej kolejności. Dotychczas pewne było Bemowo, bo po tej stronie Warszawy – w Morach – ma się znaleźć druga stacja techniczno-postojowa.
– Niewykluczone, że metro będzie budowane jednocześnie w obu kierunkach, ale na krótszych odcinkach. Staram się o dofinansowanie tych projektów przez UE – mówi prezydent Warszawy.
35 procent w Polsce
W przetargu Metra Warszawskiego Siemens pokonał hiszpańskiego producenta CAF oraz konsorcjum czeskiej Skody i rosyjskiego Wagonmaszu. Przegrani producenci próbowali storpedować zakup przez niekończące się interwencje prawników w Krajowej Izbie Odwoławczej. Ale bez skutku.
– To dotychczas nasz największy kontrakt w Polsce – mówi prezes Siemens Mobility Hans-Joerg Grundmann.
– Jako jedyny uczestnik startowaliśmy z partnerem polskim, Newagiem – podkreśla.
Wcześniej Siemens uczestniczył w polskich przetargach na tabor w pojedynkę, proponując import gotowych składów z fabryk w Niemczech i Austrii. I prawie zawsze przegrywał.
Newag Nowy Sącz to producent m.in. składów 19WE, czyli najnowszych nabytków Szybkiej Kolei Miejskiej. Prezes Grundmann zapowiedział, że pierwszych dziesięć składów Inspiro dla Metra Warszawskiego zostanie wyprodukowanych w zakładach Siemensa w Wiedniu, następnych 25 – w Newagu w Nowym Sączu. Zaangażowanie polskiego partnera w to zlecenie oszacował na 35 proc.
Składy Inspiro za 1 mld 69 mln zł będą trzecim rodzajem taboru w Metrze Warszawskim. Spółka zabezpiecza się, żeby w przyszłości nie wprowadzać czwartego – to zwiększa koszty obsługi. Prezes Lejk zapowiedział, że w ciągu trzech lat ratusz może kupić bez przetargu kolejne pociągi od tego samego dostawcy, ale za cenę do 50 proc. wartości pierwszej umowy.
Pieniądze na zakupy mają pochodzić z kredytów, m.in. w Europejskim Banku Inwestycyjnym, których poręczeniem będzie zawarta przez Metro z miastem umowa przewozowa na lata 2009 – 2027. Władze stolicy starają się też o dofinansowanie zakupów przez UE w ramach Funduszu Spójności.
Dodaj swoją opinię
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.