Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Szczyt prędkości schodów metra to pół metra

Robert Biskupski, Konrad Majszyk 23-03-2011, ostatnia aktualizacja 24-03-2011 13:26

Schodami ruchomymi w metrze jedzie się już prawie dłużej niż z jednej stacji na drugą – skarżą się pasażerowie. Ratusz nie chce ich jednak przyspieszyć.

autor: Jakub Ostałowski
źródło: Fotorzepa

W sprawie wlokących się schodów interpelację złożył radny Rafał Dorosiński (PO). Poprosił, by te, które znajdą się w drugiej linii, były szybsze niż te już zamontowane. „Funkcjonujące obecnie na stacjach metra ruchome schody nie nadążają ze sprawnym odprowadzaniem ruchu pasażerów z peronów na powierzchnię” – napisał w interpelacji.

Na 21 stacjach pierwszej linii metra znajduje się 59 tzw. ciągów schodów – w większości firmy Otis. Poruszają się z „zawrotną” prędkością pół metra na sekundę.

– Takie rozwiązanie nie jest satysfakcjonujące – uważa Dorosiński. – W porównaniu z tymi, które znajdują się w innych stolicach, np. w Kijowie, nasze schody pozostawiają wiele do życzenia. W Metrze Warszawskim wiedzą, że pół metra na sekundę to niedużo, ale nie zamierzają przyspieszać tempa.

– W tej sprawie obowiązuje nas norma europejska, która reguluje bezpieczeństwo na schodach ruchomych – twierdzi Paweł Siedlecki z Metra Warszawskiego. – Z tego samego powodu stacje metra na drugiej linii będą wyposażone w schody jeżdżące z tą samą prędkością – zapowiada.

Zamiast przyspieszyć schody, ratusz rozwiesił naklejki zachęcające do udostępnienia lewej strony przejścia tym, którzy się spieszą.

Specjaliści podśmiewają się z zasłaniania się przez Metro Warszawskie normami europejskimi, od których – dla wygody pasażerów – można uzyskać liczne odstępstwa.

– Niedawno byłem w czeskiej Pradze, gdzie schody w metrze przemieszczają się znacznie szybciej – mówi miłośnik metra Witold Urbanowicz. – Po powrocie do Warszawy przez kilka dni raziło mnie to, że schody się wloką. Różnica była naprawdę odczuwalna – podkreśla.

Szybkie schody ułatwiają życie pasażerom w przypadku tzw. stacji głębokich. W przypadku centralnego odcinka drugiej linii będą to przystanki Nowy Świat i Powiśle. Pierwsza z nich znajdzie się 29 metrów pod ziemią. Zatem na górę dostaniemy się po minucie jazdy. Centralny odcinek drugiej linii ma zostać otwarty przed końcem 2013 roku – tak przewiduje umowa z wykonawcą.

Życie Warszawy

Najczęściej czytane