Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Wschodni pogrzebany

Konrad Majszyk 12-04-2011, ostatnia aktualizacja 13-04-2011 18:08

Nawet jeśli pociąg jest gotowy przyjąć osobę na wózku, to nie dostanie się ona na peron, a z peronu do wagonu. Do Euro 2012 nic się nie zmieni. Nawet na remontowanym Dworcu Wschodnim.

Prezes Radwan i minister Radziszewska na Dworcu Wschodnim. Za nimi schody bez windy
autor: Dominik Pisarek
źródło: Fotorzepa
Prezes Radwan i minister Radziszewska na Dworcu Wschodnim. Za nimi schody bez windy

Co z tego, że pociąg jest nowoczesny i przyjazny wózkowiczom, skoro na wózku nie można do niego wjechać? – dziwiła się wczoraj pełnomocnik rządu do spraw równego traktowania Elżbieta Radziszewska na Dworca Wschodnim. – To jak hotel z łazienkami dostosowanymi do potrzeb niepełnosprawnych, ale bez windy.

Skok z peronu do wagonu

Pani minister przejechała się do Halinowa z prezesem Kolei Mazowieckich Arturem Radwanem w ramach inauguracji nowej kampanii społecznej. Cel: promować podróże Kolejami Mazowieckimi na wózkach inwalidzkich i z wózkami.

Z tej okazji przedstawiciele spółki podstawili jeden z 36 piętrowych pociągów Bombardiera z podnośnikami dla wózków, szerokimi przejściami i przewijakami dla dzieci w toaletach. Prezes Radwan obiecał, że do końca 2014 roku do podobnego standardu zostaną też dostosowane 184 składy EN-57 z lat 60. i 70. ubiegłego wieku.

– Ale tabor to nie wszystko. Na perony Dworca Wschodniego  prowadzą tylko schody. Na dodatek między peronem a podłogą wagonu jest 30-centymetrowa przepaść – wytknęła Elżbieta Radziszewska.

Według niej, to przykład braku koordynacji działań między przewoźnikiem Kolejami Mazowieckimi a zarządcą infrastruktury – spółką PKP Polskie Linie Kolejowe.

Wschodni? To nieaktualne

Prezes PLK Zbigniew Szafrański obiecywał, że do Euro 2012 perony i przejście podziemne na Dworcu Wschodnim zostaną przebudowane. Modernizacja – wraz z wymianą 15 km torów i budową urządzeń sterowania ruchem – miały kosztować 550 mln zł. Jak usłyszeliśmy wczoraj w PKP PLK, gdyby zacząć prace teraz, byłaby szansa na skończenie przed Euro 2012 dwóch peronów. Ale nie ma pieniędzy.

– Rozpoczęcie modernizacji Dworca Wschodniego w pełnym zakresie nastąpi po Euro 2012. Start inwestycji w szerokim zakresie już teraz groziłby zakłóceniami w ruchu pociągów przed piłkarską imprezą – mówi rzecznik Ministerstwa Infrastruktury Mikołaj Karpiński.

Do Euro 2012 mają się odbyć tylko prace rewitalizacyjne „o stosunkowo ograniczonym zakresie". Jak usłyszeliśmy, obejmą one poprawę nawierzchni peronów, estetyki przejść tunelowych i nowej informacji dla podróżnych. W praktyce oznacza to, że kolejarze „pacną" zapyziałe przejście farbą i powieszą napisy w dwóch językach (dziś na niektórych peronach nie ma oznaczeń nawet po polsku).

Na Dworcu Wschodnim kosztem 31 mln zł trwają tylko prace w części pasażerskiej – poczekalni i na terenie kas. Według Kamila Migały z PKP, w maju pasażerowie zaczną korzystać z dworca podmiejskiego od strony ul. Lubelskiej. Tutaj zostaną przeniesione kasy biletowe – dziś są w prowizorycznych kontenerach obok nasypu. Cała inwestycja ma się zakończyć do kwietnia 2012 roku.

Niepełnosprawni na stanie kolejowej infrastruktury i taboru nie zostawiają suchej nitki.

– Podróż pociągiem w Polsce to droga przez mękę – mówi Adam Kondzior z Federacji Osób Niepełnosprawnych Ruchowo. – Jeździłem pociągami w Austrii, w Niemczech i Holandii. Różnica w podejściu do pasażera na wózku jest dla nas kompromitująca.

Dodaj swoją opinię

Życie Warszawy

Najczęściej czytane