Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Bilet towarem luksusowym?

kmaj 14-04-2011, ostatnia aktualizacja 14-04-2011 22:20

Tłumy warszawiaków uczestniczyły o godz. 15 w akcji przy metrze Centrum, gdzie przebrani za cukier i bilet aktywiści walczyli o tytuł towaru luksusowego. O godz. 16 kolejne spotkanie przeciwników podwyżek - tym razem na pl. Bankowym.

autor: Danuta Matloch
źródło: Fotorzepa
autor: Danuta Matloch
źródło: Fotorzepa
autor: Danuta Matloch
źródło: Fotorzepa

Zorganizowane dziś happeningi to reakcja na ujawnione przez "Życie Warszawy" projekty uchwał, które przewidują wzrost cen biletów o 100 proc. w ciągu dwóch lat. Np. bilet jednorazowy miałby zdrożeć z 2,80 do 5,60 zł. Takie rozwiązania trafiły do zaopiniowania przez związki zawodowe.

Cukier ścigał się z Biletem

O godz. 15 na „patelni" odbył się happening Centrum Młodych Socjalistów. Organizatorzy przygotowali pikietę „Czy bilet wygra z cukrem?".Przebrani za cukier i bilet komunikacji miejskiej aktywiście wzięli udział w wyścigu i walce o miano towaru luksusowego. Trenerami "Cukru" były figury premierów Leszka Millera i Donalda Tuska oraz byłych ministrów Zyty Gilowskiej,  Jerzego Hausnera i Leszka Balcerowicza. Tekturowa kukła Hanny Gronkiewicz-Waltz objęła opieką trenerską "Bilet".

Po szokującej decyzji obecnej prezydent Warszawy o podwyżce biletów o 100 proc. w ciągu dwóch lat, zwycięzcą został "Bilet".

Organizatorzy rozdawali przechodniom nekrologi o treści: "Z prawdziwym smutkiem zawiadamiamy, że po długiej i wycieńczającej reformie zmarła tania i dostępna komunikacja publiczna w Warszawie. Pogrążeni w smutku mieszkańcy Warszawy.1989-2013." W akcji udział wzięły tłumy warszawiaków zgromadzonych przy wejściu na stację metra Centrum.

Czerwona kartka dla podwyżek

O godz. 16 przed ratuszem na pl. Bankowym spotkali się przeciwnicy wzrostu cen biletów z obrońcami praw lokatorów. Tutaj dotarła m.in. ekipa, która skrzyknęła się na Facebooku pod hasłem „»Nie« drastycznym podwyżkom". Uczestników było jednak dużo mniej, niż na happeningu o godz. 15. W akcji, zorganizowanej przez kandydata na prezydenta Warszawy Czesław Bieleckiego, udział wzięło zaledwie kilkadziesiąt osób. - Drastyczna podwyżka cen biletów to zaprzeczenie racjonalnej polityki miejskiej. W innych stolicach Europy promuję się transport publiczny - mówił Bielecki podczas spotkania z protestującymi. Uczestnicy protestu gwizdali i unosili specjalne "czerwone kartki" w ramach sprzeciwu wobec planowanych podwyżek.

Ratusz z planów drastycznej podwyżki się częściowo wycofuje. Według Marcina Ochmańskiego, związkom zawodowym przedstawiono wariant maksymalny, który jest już nieaktualny. O ile i od kiedy zdrożeją bilety – na razie nie wiadomo.

 

zyciewarszawy.pl

Najczęściej czytane