Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Metro blokuje autobusy

Konrad Majszyk, Janina Blikowska 14-06-2011, ostatnia aktualizacja 14-06-2011 18:19

Z powodu korków, których przyczyną jest budowa metra, kierowcy masowo wjechali na buspasy. Policja przysnęła, mimo zapowiedzi kontroli. A pasażerowie są wściekli z powodu zmian tras autobusów

Świętokrzyska przy rondzie ONZ jak po nalocie bombowym. To robota budowniczych metra
autor: Radek Pasterski
źródło: Fotorzepa
Świętokrzyska przy rondzie ONZ jak po nalocie bombowym. To robota budowniczych metra

Mamy problem z samochodami blokującymi buspasy, szczególnie w al. Solidarności – przyznaje wicedyrektor Zarządu Transportu Miejskiego Andrzej Franków. – Tkwiący w korkach kierowcy nie wytrzymują ciśnienia i wjeżdżają mimo zakazu. Jesteśmy w stałym kontakcie z policją. Liczę na to, że posypią się mandaty.

Policja? W autokarach

Pasażerowie autobusów też narzekają, że policja zupełnie nie pilnowała buspasów.

– Cwaniacy próbują skracać sobie drogę, a miasto przymyka oczy – mówi Tadeusz Mroziewicz z Woli. – Zostawiłem auto w domu. Mój autobus 171 stał rano w al. Solidarności zablokowany na buspasie. Po południu wracałem linią 109 przez Grzybowską, która miała być „superbuspasem". I tutaj było to samo! – denerwuje się.

Policjanci bronią się, że wczoraj złapali jednak 12 kierowców, którzy jechali buspasem w Al. Jerozolimskich w czasie zakazu. Siedmiu dostało mandaty, pięciu pouczenia.

– We wtorek będziemy w miarę możliwości wysyłali nasze patrole na buspasy – obiecuje naczelnik stołecznej drogówki Krzysztof Bujnowski. – Ale to niejedyne nasze zadanie. Codziennie sprawdzamy ok. 40 autokarów wyjeżdżających na zielone szkoły, a do tego mamy stały posterunek przy Torwarze – wylicza.

Dlaczego mundurowi nie mogą na buspasach ustawić fotoradarów? Bo... ich nie mają. – Oddaliśmy wszystkie Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Będzie je obsługiwać głównie Inspekcja Transportu Drogowego – tłumaczy naczelnik Bujnowski.

Autobusowy cyrk ZTM

Dzwoniący do redakcji czytelnicy nie zostawiali suchej nitki na zmianach tras autobusów w związku z budową metra.

„Po likwidacji linii 506 w godzinach porannych do 422 na przystanku Hala Wola nie da się już wsiąść, a problemy zaczynają się już na Człuchowskiej. 12-metrowy solaris jest ewidentnie za mały" – pisze na Facebooku Karol Anaszkiewicz.

– Czemu autobusy linii 501 i 507 nie dojeżdżają już na Bemowo? – pyta Anna z osiedla Górce.

Do pasażerów z Bemowa nie trafiają zachęty, żeby przesiąść się do reaktywowanej linii 109, która kursuje w szczycie co cztery minuty. Wczoraj te autobusy były mało wykorzystywane.

Burzy się też Rakowiec.

– ZTM zlikwidował trzy linie kursujące Racławicką: 157, 172 i 512. Teraz nawet żeby dojechać do pobliskiej stacji metra Racławicka, trzeba się przesiadać. Czy ktoś upadł na głowę? – pyta Jerzy z Ochoty.

ZTM tłumaczy, że „poprzecinał" linie przyspieszone kursujące przez zakorkowane centrum, np. 512. Do dojazdu do metra poleca linię 128 (z przesiadką).

– Wsłuchujemy się w głosy pasażerów i nie wykluczamy zmian – mówi dyr. Franków.

– Ale czasami co nagle, to po diable. Poczekajmy kilka dni, aż pasażerowie i kierowcy nauczą się nowej sytuacji. Wtedy weźmiemy się za ewentualne zmiany.

Dodaj swoją opinię

Życie Warszawy

Najczęściej czytane