Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Stojaki pączkują, ale...

Maciej Miłosz 06-08-2011, ostatnia aktualizacja 07-08-2011 09:26

Ratusz od roku nie potrafi ustawić obiecanych 20 stojaków na rowery. Na szczęście Zarząd Transportu Miejskiego ustawił ich już 600. O miejsca dla bicykli dbają też centra handlowe.

Z parkingu przy ul. Włościańskiej korzystają  nie tylko  rowerzyści...
autor: Jakub Ostałowski
źródło: Fotorzepa
Z parkingu przy ul. Włościańskiej korzystają nie tylko rowerzyści...

Stacje metra Młociny, Wilanowska, Kabaty, Imielin, Natolin, Służew, Słodowiec i Wawrzyszew. W tych miejscach utworzono kilkaset miejsc, gdzie można przypiąć i zostawić swój rower. Jak podkreślają drogowcy, są to bezpieczne stojaki, które przypominają kształtem literę U, a nie tzw. wyrwikółki, z których bicykl łatwo ukraść. Miejsca parkingowe pojawiają się także na pętlach autobusowych.

– W tym roku planujemy  montaż kolejnych stojaków przy parkingach P+R w al. Krakowskiej i przy SKM Wawer. Może uda się je ustawić także przy rondzie Starzyńskiego i przy przystankach na ul. Mokry Ług. Koszt jednego to ok. 400 zł – mówi Igor Krajnow, rzecznik ZTM. – W tym roku przybyło 250 miejsc.

Nowe miejsca parkingowe pojawiły się niedawno także w centrum handlowym Blue City.

– Naszym klientom udostępniliśmy 30 stojaków, które są wyjątkowo stabilne, więc nawet w przypadku silnego wiatru uszkodzeniu nie powinna ulec żadna część roweru – opowiada Małgorzata Maier z działu PR centrum.

W zeszły piątek kolejnych 20 miejsc pojawiło się także na parkingu podziemnym w Złotych Tarasach.

Jednak nie wszędzie jest tak dobrze. Na blogu „Rowerem na zakupy" można zobaczyć stojak przy centrum handlowym Reduta, który nawet nie jest przytwierdzony do podłoża, a zaledwie przypięty linką do ruchomego płotu.

– Generalnie jest lepiej, niż było, sytuację poprawiły stojaki ustawione przez ZTM – potwierdza Aleksander Buczyński ze stowarzyszenia Zielone Mazowsze. – Namawiamy centra handlowe, by zwiększały liczbę miejsc parkingowych, i to powoli się udaje. Ale mniejsi przedsiębiorcy stojaków stawiać nie mogą, bo muszą pokonać wielką warszawską biurokrację, a temu nawet Syzyf by nie dał rady.

Najlepszym przykładem tego, jak trudno jest się przebić przez urzędowe meandry, są... sami urzędnicy. Piętnaście miesięcy temu obiecali ustawić 20 wybranych w konkursie stojaków. Do tej pory zbudowali dwa.

– Dwa miesiące temu przekazaliśmy pieniądze na ten cel Zarządowi Dróg Miejskich – tłumaczy Agnieszka Kłąb z ratusza.

– Dostaliśmy środki, teraz trwa sprawdzanie, czy w wyznaczonych miejscach nie są położone kable bądź inna infrastruktura. Trwają także uzgodnienia z konserwator zabytków. Stojaki powinny stanąć do końca listopada – odpowiada Adam Sobieraj, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich.

Dodaj swoją opinię

Życie Warszawy

Najczęściej czytane