Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Padł rekord zakupów biletowych „na zapas”

Konrad Majszyk 31-08-2011, ostatnia aktualizacja 31-08-2011 08:46

Przez dwa tygodnie sierpnia ZTM sprzedał aż 12 razy więcej biletów 90-dniowych niż w analogicznym okresie miesiąc wcześniej. Powód – warszawiacy postanowili oszukać podwyżkę.

autor: Radosław Pasterski
źródło: Fotorzepa

Od 16 sierpnia bilety zdrożały od 12 do 59 proc. w zależności od rodzaju. Ale był trick. Tuż przed tą datą na karcie miejskiej można było zakodować po starej cenie dwa identyczne bilety, np. 90-dniowe w cenie 196 zł (zamiast 220 zł). Zapobiegliwi warszawiacy zapewnili sobie jazdę po starej cenie do połowy lutego przyszłego roku.

Dotarliśmy do najnowszych statystyk. Wynika z nich, że poszybowała sprzedaż biletów 90-dniowych. Od 1 do 15 lipca ZTM sprzedał zaledwie 13,5 tys. biletów 90-dniowych miejskich normalnych, a już miesiąc później – czyli tuż przed podwyżką – prawie 94 tys. (to wzrost blisko siedmiokrotny).

W przypadku 30-dniowych podmiejskich sprzedaż wzrosła ponad 11 razy – z 1,4 tys. do prawie 16 tys.

Tym samym wpływy ZTM ze sprzedaży biletów wzrosły z 12,7 mln zł (w pierwszej połowie lipca) do 39,1 mln zł – od 1 do 15 sierpnia.– Wielu pasażerów postanowiło zaoszczędzić, uprzedzając biletową podwyżkę – przyznaje rzecznik Zarządu Transportu Miejskiego Igor Krajnow. –  Miejmy nadzieję, że tak samo chętnie będą kupowali bilety z nowej taryfy – dodaje.

26,4 mln zł O tyle wyższe były wpływy z biletów od 1 do 15 sierpnia w porównaniu z 1 – 15 lipca

Mniejszym zainteresowaniem cieszyły się bilety 30-dniowe, dla których ZTM podniósł ceny z 78 do 90 zł (w wersji miejskiej normalnej). Przez pierwsze dwa tygodnie sierpnia ratusz sprzedał 70,3 tys. takich  miejskich biletów 30-dniowych, czyli zaledwie o 1,6 tys. więcej niż w analogicznym okresie miesiąc wcześniej. A liczba sprzedanych biletów 30-dniowych ulgowych spadła – w przeciwieństwie do 90-dniowych, w przypadku których poszła w górę prawie siedem razy.

W punktach obsługi pasażera – przy ul. Żelaznej 61 oraz na stacjach metra Centrum, Świętokrzyska, Ratusz, Dworzec Gdański, Plac Wilsona, Marymont i Młociny – wciąż trwa przyjmowanie starych biletów kartonikowych. W kasie dostajemy równowartość  starych biletów w gotówce. Do wczoraj warszawiacy oddali ich ok. 80 tys.

ZTM nie ujawnia na razie, ile zarobił na biletach „zjedzonych".  Ku oburzeniu pasażerów bilet 30- albo 90-dniowy z nowej taryfy można kodować na karcie dopiero po tym, jak skończy się stary. W przeciwnym wypadku stary bilet przepada. Do naszej redakcji dzwonią czytelnicy, którzy nie zostali ostrzeżeni przez sprzedawcę i stracili tak po kilka dni ze starego biletu. Można je odzyskać, ale trzeba złożyć reklamację.

Dodaj swoją opinię

Życie Warszawy

Najczęściej czytane