Rozbiórka trasy S8
Rekordowo droga trasa S8 ma pecha. W dzień w rejonie węzła w Konotopie drogowcy rozbierają część nowej jezdni. W nocy trwają poprawki gwarancyjne na całym odcinku między Konotopą a Powązkowską.
Zaskakujące prace odbywają się na odcinku trasy ekspresowej S8 między ul. Połczyńską a Konotopą. Trwa rozbiórka 300 metrów nasypu wzdłuż głównej jezdni w stronę wyjazdu z miasta. Ten fragment Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad odebrała w styczniu, ale jednocześnie nie oddała do użytku kierowcom do czasu dobudowania do niego w 2012 r. autostrady A2 od strony Łodzi.
Pomyłka projektanta?
– To najdroższa droga w Polsce. Budowa kilometra kosztowała 220 mln zł. Jeszcze jej nie otworzyli, a już rozbierają? – dziwią się warszawiacy.
Zdjęcia tej fuszerki ukazały się po raz pierwszy na forum dyskusyjnym SkyscraperCity.
– Ktoś musiał się pomylić przy projektowaniu. Wygląda na to, że zewnętrzny pas trasy S8 dla jadących od strony ul. Powązkowskiej jest za krótki – przypuszcza internauta „Matrix".
Na węźle w Konotopie spotkają się trzy ruchliwe drogi: autostrada A2 biegnąca do Warszawy od strony Poznania i Łodzi, trasa S8 wyprowadzająca ruch z autostrady w kierunku Trasy Toruńskiej i droga S2 – dla puszczenia ruchu do lotniska Okęcie i ul. Puławskiej.
– Drogowcy poszerzają pasy prowadzące na budowaną trasę S2, czyli południową obwodnicę Warszawy – mówi Robert Chwiałkowski ze Stowarzyszenia Integracji Stołecznej Komunikacji. – Wygląda na to, że ktoś zauważył, iż jezdnia główna jest za wąska. Podejrzewam błąd wykonawcy albo projektanta.
Drogo, ale niedokładnie
– Zrobiliśmy nasz odcinek zgodnie z projektem. Został odebrany przez inwestora – mówi dyr. kontraktu Włodzimierz Bilski, który odpowiadał za budowę trasy S8 z ramienia konsorcjum Budimeksu, Strabagu, Mostostalu Warszawa i Warbudu.
To czemu trwa rozbiórka?
– Trwa włączanie jezdni głównej do autostrady A2. Wraz z upływem czasu zmieniły się oczekiwania inwestora – wyjaśnia inżynier.
Dlaczego obie części drogi nie zetkną się bez rozbiórki części jezdni? GDDKiA udzieliła nam odpowiedzi dopiero późnym wieczorem.
– Wykonawca autostrady A2 realizuje inwestycję w trybie „projektuj i buduj". Zaproponował przy tym takie rozwiązania węzła Konotopa, które spowodowały konieczność wydłużenia prawoskrętu na trasie S8 – mówi rzeczniczka mazowieckiej Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Małgorzata Tarnowska.
Według GDDKiA, prace nie spowodują dodatkowych kosztów dla podatników. Jednak ceny obu budów i tak są rekordowe. Ponad 10 km łącznika autostradowego Konotopa – Powązkowska kosztowało 2,2 mld zł (w przeliczeniu na kilometr najwięcej w Polsce). Z kolei 91 km autostrady A2 ze Strykowa do Konotopy
– 3,7 mld zł. Nową trasę rozbiera i przebudowuje Budimex, który był uczestnikiem konsorcjum budującego trasę S8, a teraz jest wykonawcą najbliższego stolicy odcinka autostrady A2.
Ile asfaltu w asfalcie
To nie koniec problemów z S8. Między Konotopą i Powązkowską wciąż trwają poprawki gwarancyjne. Z powodu licznych zastrzeżeń w styczniu tego roku GDDKiA odebrała trasę od wykonawcy warunkowo, a tuż po jej otwarciu pojawiły się na niej spękania asfaltu, nierówności i wybrzuszenia. – Gwarancyjne przeglądy i naprawy wciąż trwają – przyznaje dyr. kontraktu Włodzimierz Bilski.
Prace odbywają się głównie nocą, żeby nie paraliżować ruchu. Są robione na koszt wykonawcy.
Jednocześnie laboratoria GDDKiA badają nową nawierzchnię. W kwietniu wykonano 37 odwiertów na obu jezdniach. Pracownicy zbadali trzy warstwy drogi pod kątem m.in. zawartości asfaltu, wskaźnika zagęszczenia i grubości. Stwierdzili też zaniżone ilości asfaltu w masach bitumicznych.
W sierpniu pracownicy laboratoriów drogowych pobrali kolejne próbki nawierzchni.
– Są one przedmiotem obróbki. Niewykluczone, że będą konieczne kolejne naprawy nawierzchni na koszt wykonawcy – mówi rzeczniczka GDDKiA Urszula Nelken.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.