Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Druga linia obudzi „śpiących”

Izabela Kraj, Konrad Majszyk 07-10-2011, ostatnia aktualizacja 08-10-2011 01:51

Zgodę na przenosiny pomnika „czterech śpiących” wyda prezydent, a nie wojewoda. Być może w listopadzie spiżowi żołnierze znikną z placu Wileńskiego.

Czy uda się ewakuować „czterech śpiących”  z pl. Wileńskiego jeszcze w listopadzie?
źródło: Fotorzepa
Czy uda się ewakuować „czterech śpiących” z pl. Wileńskiego jeszcze w listopadzie?

Wczoraj napisaliśmy, że na półtora tygodnia przed zamknięciem ul. Targowej (ma to nastąpić ok. 15 października) i rozpoczęciem przygotowań do budowy stacji metra nie ma pozwolenia na przesunięcie pomnika Polsko-Radzieckiego Braterstwa Broni z pl. Wileńskiego na skwerek przy ul. Cyryla i Metodego. A to może opóźnić prace.

Po naszym tekście już rano przedstawiciele wojewody Jacka Kozłowskiego spotkali się wczoraj z władzami Warszawy m.in. w tej sprawie.

Problem polegał na tym, że nie do końca było wiadomo, kto ma zgodę na przesunięcie „czterech śpiących" wydać. Formalnie ma zadbać o to wykonawca budowy metra, czyli konsorcjum AGP Metro. O zgodę na przesunięcie monumentu wystąpiło do wojewody w sierpniu, razem z wnioskiem o pozwolenie na budowę.

Wojewoda jednak stwierdził, że przesuwanie pomnika to nie jest jego kompetencja, a starosty (czyli prezydenta) Warszawy. I przekonuje, że już dwa miesiące temu informował o tym wnioskodawców.

Mimo to wniosek wpłynął do urzędu wojewódzkiego, a nie do miasta i dwa miesiące zmarnowano na błahe przepychanki oraz oczekiwanie.

– Ten pomnik nie może być przeszkodą dla drugiej linii metra. Wyjaśniliśmy tę kwestię. Wniosek będzie złożony do ratusza  i to my wydamy zgodę na przesunięcie  – zadeklarował wczoraj wiceprezydent Warszawy Jacek Wojciechowicz.

Czyli formalnie to prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz złoży wniosek do starosty Hanny Gronkiewicz-Waltz. Pismo przygotuje Metro Warszawskie, a rozpatrzy miejskie Biuro Architektury.

Jak długo to potrwa? Wiceprezydent Wojciechowicz twierdzi, że „kilka tygodni".

– AGP Metro ma złożyć ten wniosek w ciągu tygodnia. I zostanie on rozpatrzony w najbliższym możliwym terminie –  uzupełnia rzecznik ratusza Bartosz Milczarczyk.

Ale konkretnych terminów rozbiórki i ewakuacji „czterech śpiących" z pl. Wileńskiego nadal nie podaje nikt. Przybliża je nieco AGP Metro. Za półtora tygodnia wykonawca zamknie skrzyżowanie al. Solidarności z Targową. – Jakieś dwa, trzy  tygodnie potrwa organizacja placu budowy, grodzenie, podłączenie mediów, demontaż torów. No a potem pomnik powinien  zniknąć, bo będzie nam przeszkadzać  – mówi rzecznik  konsorcjum  Mateusz Witczyński.

Dodaj swoją opinię

Życie Warszawy

Najczęściej czytane