Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Metro: praska masakra

Konrad Majszyk 18-10-2011, ostatnia aktualizacja 20-10-2011 01:06

Nie pomagają zmiany tras – autobusy utykają w korkach. Nic nie dają patrole policji – na zamknięty most wjeżdżają auta. Jak to zmienić?

Objazdy wokół pl. Wileńskiego zakorkowane. Na zdjęciu ul. Okrzei
źródło: Fotorzepa
Objazdy wokół pl. Wileńskiego zakorkowane. Na zdjęciu ul. Okrzei

To masakra – narzeka Monika Misiak mieszkająca na rogu Ząbkowskiej i Brzeskiej. – Od wczesnego ranka do późnego wieczora stoi cała Ząbkowska. Gdy straż pożarna jedzie na Szmulki, bo tam prawie codziennie coś się pali, nie może się przebić.  Targowa, Jagiellońska i Ratuszowa? Jeden wielki bałagan i paraliż.

Decydenci widzą, że sytuacja na Pradze wymaga zmian.  Z ratusza dostaliśmy wczoraj po południu informację, że inżynier ruchu przewiduje dziś w trybie pilnym spotkanie z wszystkimi jednostkami zaangażowanymi w objazdy.

– Musimy natychmiast omówić organizację ruchu. Później podejmiemy decyzje o ewentualnych zmianach – mówi inżynier ruchu Janusz Galas.

Jak ustaliliśmy, chodzi m.in. o przestawienie świateł, żeby odblokować ulice Jagiellońską,  Okrzei i Kłopotowskiego. Autobusy linii 120, 135, 166, 226, 302, 509 i 517 miały tak duże trudności ze skrętem w lewo – z Jagiellońskiej w Okrzei – że Zarząd Transportu Miejskiego skierował je w trybie awaryjnym Marcinkowskiego do Targowej (całkowicie omija tym samym przystanek przy Ząbkowskiej, na którym ludzie stoją i czekają).

Według naszych informacji, urzędnicy będą też debatowali nad zamknięciem Trasy W-Z dla aut także między pl. Bankowym a Wisłostradą. Dlaczego? Bo kierowcy przejeżdżają przez tunel pod Starówką, a później próbują nielegalnie przejechać przez most. Czasem nie pomagają nawet patrole mundurowych.

– Przypatrywałem się temu. Strażnicy wyłapują dwóch kierowców, a w tym czasie 20 innych przejeżdża – twierdzi Michał Pasterski z Woli.

Zajrzyj na BloK

Od dziś autobusy linii 512 mają jeździć z Zacisza na wprost – przez most Śląsko-Dąbrowski do pl. Bankowego. Dzięki temu podjadą co pięć minut w szczycie na oblegany węzeł przystankowy przy cerkwi.

Jak wyliczył ZTM, od dzisiaj Trasą W-Z będzie jeździć osiem linii autobusowych: 160, 190, 512, 527, 226, 718, 738 i 805. Na „wuzetce" są też cztery linie tramwajowe: 18, 20, 23 i 26. W sumie daje to w szczycie 93 pojazdów komunikacji miejskiej w jednym kierunku.

Czytelnicy skarżą się, że na Trasie W-Z panuje bałagan. Autobusy jeżdżą zarówno po jezdni, jak i po torach tramwajowych.

– Kierowcy autobusów mają dowolność w wyborze pasa w zależności od tego, czy trzymają się rozkładu, czy muszą go nadgonić – mówi wicedyrektor ZTM Andrzej Franków.

Na 800 miejscach na dwóch parkingach Parkuj i Jedź – w al. Solidarności i poziomie –1 CH Wileńska – zostawiło wczoraj auta raptem 40 kierowców.

„Mało kto będzie ryzykował jazdę autem z Kobyłki czy Zielonki, żeby na miejscu dowiedzieć się, że nie ma tu ani jednego miejsca. Bo co wtedy robić? Cofać się na Targówek?" – pisze na naszym blogu „Anonim".

Z praskiego bałaganu cieszą się tylko nielegalni handlarze, którzy z papierosami, ciastkami, butami itp. wyszli z przejść podziemnych pod Targową. Teraz stoją wzdłuż zielonych ogrodzeń metra. Po tysiąc klientów dowożą im co kilka minut Koleje Mazowieckie.

Dodaj swoją opinię

Życie Warszawy

Najczęściej czytane