Metro: praska masakra
Nie pomagają zmiany tras – autobusy utykają w korkach. Nic nie dają patrole policji – na zamknięty most wjeżdżają auta. Jak to zmienić?
To masakra – narzeka Monika Misiak mieszkająca na rogu Ząbkowskiej i Brzeskiej. – Od wczesnego ranka do późnego wieczora stoi cała Ząbkowska. Gdy straż pożarna jedzie na Szmulki, bo tam prawie codziennie coś się pali, nie może się przebić. Targowa, Jagiellońska i Ratuszowa? Jeden wielki bałagan i paraliż.
Decydenci widzą, że sytuacja na Pradze wymaga zmian. Z ratusza dostaliśmy wczoraj po południu informację, że inżynier ruchu przewiduje dziś w trybie pilnym spotkanie z wszystkimi jednostkami zaangażowanymi w objazdy.
– Musimy natychmiast omówić organizację ruchu. Później podejmiemy decyzje o ewentualnych zmianach – mówi inżynier ruchu Janusz Galas.
Jak ustaliliśmy, chodzi m.in. o przestawienie świateł, żeby odblokować ulice Jagiellońską, Okrzei i Kłopotowskiego. Autobusy linii 120, 135, 166, 226, 302, 509 i 517 miały tak duże trudności ze skrętem w lewo – z Jagiellońskiej w Okrzei – że Zarząd Transportu Miejskiego skierował je w trybie awaryjnym Marcinkowskiego do Targowej (całkowicie omija tym samym przystanek przy Ząbkowskiej, na którym ludzie stoją i czekają).
Według naszych informacji, urzędnicy będą też debatowali nad zamknięciem Trasy W-Z dla aut także między pl. Bankowym a Wisłostradą. Dlaczego? Bo kierowcy przejeżdżają przez tunel pod Starówką, a później próbują nielegalnie przejechać przez most. Czasem nie pomagają nawet patrole mundurowych.
– Przypatrywałem się temu. Strażnicy wyłapują dwóch kierowców, a w tym czasie 20 innych przejeżdża – twierdzi Michał Pasterski z Woli.
Od dziś autobusy linii 512 mają jeździć z Zacisza na wprost – przez most Śląsko-Dąbrowski do pl. Bankowego. Dzięki temu podjadą co pięć minut w szczycie na oblegany węzeł przystankowy przy cerkwi.
Jak wyliczył ZTM, od dzisiaj Trasą W-Z będzie jeździć osiem linii autobusowych: 160, 190, 512, 527, 226, 718, 738 i 805. Na „wuzetce" są też cztery linie tramwajowe: 18, 20, 23 i 26. W sumie daje to w szczycie 93 pojazdów komunikacji miejskiej w jednym kierunku.
Czytelnicy skarżą się, że na Trasie W-Z panuje bałagan. Autobusy jeżdżą zarówno po jezdni, jak i po torach tramwajowych.
– Kierowcy autobusów mają dowolność w wyborze pasa w zależności od tego, czy trzymają się rozkładu, czy muszą go nadgonić – mówi wicedyrektor ZTM Andrzej Franków.
Na 800 miejscach na dwóch parkingach Parkuj i Jedź – w al. Solidarności i poziomie –1 CH Wileńska – zostawiło wczoraj auta raptem 40 kierowców.
„Mało kto będzie ryzykował jazdę autem z Kobyłki czy Zielonki, żeby na miejscu dowiedzieć się, że nie ma tu ani jednego miejsca. Bo co wtedy robić? Cofać się na Targówek?" – pisze na naszym blogu „Anonim".
Z praskiego bałaganu cieszą się tylko nielegalni handlarze, którzy z papierosami, ciastkami, butami itp. wyszli z przejść podziemnych pod Targową. Teraz stoją wzdłuż zielonych ogrodzeń metra. Po tysiąc klientów dowożą im co kilka minut Koleje Mazowieckie.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.