Most wygrał z linią, ale termin przepadł
Wystartowała przebudowa linii energetycznej, która blokowała budowę węzła u zbiegu Trasy Mostu Północnego z Modlińską. Drogowcy: – W tym roku most nie zostanie otwarty dla kierowców.
W piątek rano linia wysokiego napięcia w poprzek ul. Modlińskiej została wyłączona na pięć dni. Jednocześnie koparki zaczęły prace przy wykopie pod fundament dla nowego słupa energetycznego, który zostanie wybetonowany na 9 metrów w głąb ziemi. To tyle, ile ma trzypiętrowy budynek.
Trasa Mostu Północnego skończy się na Tarchominie rondem u zbiegu z ul. Modlińską (do czasu przedłużenia jej w przyszłości w kierunku Płochocińskiej i planowanej Trasy Olszynki Grochowskiej). Modlińska przejdzie zaś nad rondem górą wiaduktem. – Linia znajdowała się zbyt nisko nad budowanym zjazdem z Trasy Mostu Północnego na Modlińską. Prace zostały przerwane do czasu jej podniesienia – mówi Małgorzata Gajewska z Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych.
Stare słupy mają 24 metry wysokości. Ten nowy wystrzeli na 35,5 metra, dzięki czemu przewody wysokiego napięcia się uniosą. Dopiero wtedy będzie można kontynuować budowę, a później eksploatować drogę zgodnie z przepisami. W przeciwnym wypadku nadzór budowlany mógłby odmówić jej odebrania.
Jak obiecują Polskie Sieci Energetyczne, mieszkańcy nie odczują w związku z wyłączeniem sieci żadnych utrudnień. Nie będzie przerw w dostawie prądu.
Za przebudowę sieci energetycznej zapłaci Zarząd Miejskich Inwestycji Drogowych, czyli inwestor mostu Północnego. Prace wykona konsorcjum Pol-Aqua – to wykonawca mostu. PSE już dwa razy rezerwowały terminy wyłączenia napięcia – w kwietniu i lipcu. Żadnej z możliwości drogowcy nie wykorzystali, zasłaniając się brakiem potrzebnych pozwoleń.
Koszt budowy Trasy Mostu Północnego między Wisłostradą i Modlińską to 1 mld 50 mln zł. Władze Warszawy nie upierają się już, że most Północny zostanie otwarty dla samochodów przed końcem roku. Jak powiedziała nam Małgorzata Gajewska, drogowcy planują do 31 grudnia „zakończyć prace budowlane". Potem zaczną się odbiory przez straż pożarną, sanepid itd., a następnie czasochłonne procedury w nadzorze budowlanym (dla wiaduktu na Andersa trwały ponad półtora miesiąca). Czyli mostem możemy pojechać dopiero na wiosnę 2012 r.
Część drogowa mostu Północnego to dwie równoległe przeprawy. Na części w stronę Białołęki wykonawca ułożył już nawierzchnię. Na tej w stronę Bielan prace dopiero trwają. Na moście tramwajowym roboty są mało zaawansowane. Trasa tramwajowa przez Wisłę nie ma jednak sensu bez 2,5 km odcinka od Trasy Mostu Północnego do ul. Mehoffera (dopiero tutaj znajdzie się pętla do zawracania). Tramwaj miał pojechać tędy pod koniec 2011 r., ale Zarząd Transportu Miejskiego nawet nie ma wykonawcy tych prac. Nie wiadomo, czy uda się puścić tramwaj mostem Północnym w 2012 r.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.