Objazdy tunelu Wisłostrady zakorkowały całą stolicę
Zablokowane centrum, korki w al. Jana Pawła II i na moście Poniatowskiego, źle ustawione znaki – pierwszy dzień objazdów zamkniętego tunelu Wisłostrady dał się kierowcom we znaki
Trwają badania geologiczne gruntu w okolicach budowanej stacji metra Powiśle. Na wyniki trzeba czekać co najmniej kilka dni. Geolodzy ostrzegają jednak, że procedura może potrwać długo.
– Trzeba odizolować i wymienić grunt, zatamować wyciek – mówi Mirosław Rutkowski z Państwowego Instytutu Geologicznego. – To skomplikowane. Każdy taki przypadek jest indywidualny. To nie tak, że wyleje się beton i po sprawie.
Pojawiły się głosy, że usuwanie skutków awarii może potrwać nawet rok. Jeśli te czarne wizje się potwierdzą, o tyle opóźni się budowa centralnego odcinka drugiej linii metra. Tyle też warszawiacy spędzą w gigantycznych korkach, które powstały w centrum. – Na razie nie znamy wyników ekspertyz, więc nie ma sensu „gdybać" – ucina rzecznik ratusza Bartosz Milczarczyk. – Poczekajmy kilkanaście dni i wtedy będziemy znali konkrety.
Na Wisłostradzie utworzył się ogromny korek. Zablokowane były też m. in. ul. Jagiellońska na Pradze, most Poniatowskiego, gdzie kierowcy mieli problem ze zjechaniem w stronę Mokotowa czy Ursynowa, oraz al. Jana Pawła, a nawet Trasa Prymasa Tysiąclecia.
– Winni są też kierowcy, którzy nie patrzą na znaki, lecz jadą „na pamięć"– mówi Bartosz Milczarczyk. – W ciągu kilku dni ruch powinien się ustabilizować – zapewnia.
Ratusz nie przypilnował odpowiedniego oznakowania ulic. – W Al. Jerozolimskich natknąłem się na drogowskaz, który zachęcał kierowców, by zamkniętą ul. Marszałkowską ominęli właśnie Wisłostradą – opowiada prezes Stowarzyszenia Integracji Stołecznej Komunikacji Jan Jakiel. – Szkoda, że nikt nie pomyślał, że nie powinno się kierować samochodów na zamknięte ulice.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.