Europejskie korki. Warszawa w czołówce
Choć po stolicy Polski jeździ się coraz wolniej, spadła ona na drugą pozycję w rankingu zakorkowanych miast Europy
Jeszcze w poprzednim raporcie Congestion Index firmy TomTom za I kwartał 2012 r. Warszawa była na szczycie tego niechlubnego rankingu. Po II kwartale jest druga. Poprawiło się? Nic podobnego. Wskaźnik pokazujący, o ile dłużej jedziemy przez miasto w ciągu dnia w porównaniu ze swobodną jazdą w nocy, zwiększył się o 3 pkt proc. – z 42 do 45 proc. W porannym szczycie podróż wydłuża się o 93 proc. , a w popołudniowym – o 91 proc. Spadek na drugie miejsce wynika tylko z tego, że w rankingu uwzględniono nowe miasta, a wśród nich Stambuł, który od razu wskoczył na czoło.
Jak tłumaczą specjaliści, wskaźnik zakorkowania Warszawy wzrósł z powodu utrudnień na ulicach podczas Euro 2012. W III kwartale pewnie jeszcze się zwiększył z powodu awarii na budowie metra, gdy zamknięto tunel Wisłostrady.
W tym rankingu nie ma innych polskich miast. Z ubiegłorocznych badań firmy Deloitte wynikało jednak, że żadne z nich nie jest bardziej zakorkowane od Warszawy. Na drugim i trzecim miejscu były Kraków i Wrocław. —rbi
Najbardziej zakorkowane miasta Europy
1. Stambuł (Turcja)
przez korki czas przejazdu wydłuża się o 57 proc.
2. Warszawa (Polska)
45 proc.
3. Marsylia (Francja)
42 proc.
4. Palermo (Włochy)
40 proc.
5. Rzym (Włochy)
34 proc.
6. Paryż (Francja)
34 proc.
7. Stuttgart (Niemcy)
33 proc.
8. Bruksela (Belgia)
33 proc.
9. Hamburg (Niemcy)
32 proc.
10. Sztokholm (Szwecja)
30 proc.
—rbi
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.