Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Alarm na dworcu

koz 28-03-2014, ostatnia aktualizacja 28-03-2014 21:25

Policjanci zatrzymali sprawcę fałszywego alarmu bombowego na dworcu Wschodnim.

źródło: KSP

Policjanci ze stołecznego Oddziału Prewencji zatrzymali mężczyznę, który prawdopodobnie poinformował o podłożeniu ładunku na Dworcu Wschodnim PKP w Warszawie. Na szczęście alarm okazał się fałszywy.

Podejrzewany wpadł kilkadziesiąt minut później, w czasie legitymowania na terenie dworca. Po nocy spędzonej w izbie wytrzeźwień w sobotę zajmą się nim śledczy. Może mu grozić do 3 lat więzienia.

Wszystko wydarzyło się w piątek. Przed godz. 15 pod numer alarmowy 997 zadzwonił mężczyzna, który poinformował, że dojdzie do wybuchu ładunku na dworcu wschodnim PKP. Policjanci natychmiast podjęli działania. Natychmiast sprawdzili teren i przeprowadzili sprawdzenie pirotechniczne dworca.

Policjanci patrolujący okolice dworca wylegitymowali mężczyznę, przy którym w czasie przeszukania znaleźli telefon z którego dzwonił zgłaszając podłożenie ładunku wybuchowego. Będącego pod wpływem alkoholu 49 letniego Jana D. (miał ok. 2 promili alkoholu we krwi) przewieźli do izby wytrzeźwień.

W sobotę zajmą się nim śledczy. Jeżeli potwierdzi się, że to właśnie zatrzymany 49-latek był sprawcą tego fałszywego alarmu bombowego, usłyszy zarzuty.

zyciewarszawy.pl

Najczęściej czytane